Nicholas – Back On Track

Recenzje

Info

Data wydania:
2011/11/25
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:
Istniała krótko, bo jedynie przez 4 lata pomiędzy 1988 a 1992. Zdążyła jednak wydać ponad 100 płyt, stając się jednym z najważniejszych housowych labeli tamtych czasów. Mowa tu o nowojorskiej wytwórni Nu Groove, którą mamy okazje przypomnieć sobie, dzięki Nicholasowi, który wziął ma warsztat część jej dorobku i wydał na kompilacji „Back On Track:Nu Groove”
Robiący dość szybką karierę (ma już na koncie garść EP-ek oraz remiksy min. dla On The Prowl) włoski młodzieniec odświeżył 11 kompozycji z kultowego labelu. Znając jego wcześniejsze wydawnictwa, wybór Nicholasa do tego typu kompilacji był naturalny, jego numery wyraźnie nawiązywały do stylistyki czy to Nu Groove, czy też innych działających wówczas housowych wytwórni. 
Z upływem lat większość utworów straciło sporo na oryginalności, ale na pewno brzmiało to o wiele lepiej 20 lat temu, gdy człowiek nie był zalewany praktycznie codziennie setkami wydawnictw, których ponad połowa nie zasługuję ani na ujrzenie światła dziennego, ani na poświęcenie naszej uwagi.
Takie mamy jednak czasy – kupujesz/ściągasz mp3 i kasujesz żeby zrobić sobie miejsce na kolejne. Gdyby jednak cofnąć się w muzyce, o te 20 (lub więcej) lat wstecz, okazałoby się, że procent orginalności dziesiejszej muzyki jest o wiele większy, niż wymieniona połowa.
Podchodząc do tej płyty, ze świadomością, że są to numery z dość wysoką metryką, odbiera je się kompletnie inaczej. Gdy słuchasz tej płyty bez tej świadomości otrzymujesz tylko kawał solidnego house’u, który zapewne można z łatwością wmiksować wraz z innymi wydawnymi obecnie rzeczami. Ta podróż w czasie, do Nowego Jorku na początek lat dziewięćdziesiątych, pozwoli nam odkryć jak wiele czerpali na przestrzeni lat produceni z dorobku NuGroove. 
W jednym z ostatnich artykułów Guardian przestrzegał, że spożycie ecstasy wśród młodzieży pomiędzy 16 a 24 rokiem życia, wzrosło na przestrzeni kilku ostatnich lat prawie dwuktronie. Jak powszechnie wiadomo ecstasy była popularnym „lekiem” na początku lat dziewięćdziesiątych. Nie ma więc chyba lepszego czasu na lekcje housowej historii. Tylko uważajcie, żeby się nie uzależnić…
Tekst: Kacper Kapsa.





Tracklista

Lisa Lee – „When Can I Call You” (Dirty dub remix) 
Bas Noir – „I’m Glad You Came To Me” (Garage dub mix) 
NY House’n Authority – „Apt1A” (Witness remix) 
Emjay – „Come N Get It” (Vocal remix) 
Tech Trax Inc – „Tech Trax Inc” (House Keys remix) 
KATO – „The Booty Dance” (Raw Interpretation) 
Roqui – „I’ve Just Begun To Love You” (Love re-edit) 
Basil Hardhaus 2 – „Black Man” (Black & Proud mix) 
Equation – „Domm Domm, Yeah, Mm Hmm” (Basement remix) 
Roqui – „Set Me Free” (Vocal remix) 
Houz’ Neegroz – „How Do You Love A Black Woman” (Fierce Beats remix)

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →