DJ Shadow po raz piąty sprzedał część swojej muzycznej kolekcji

Kultowa wyprzedaż kolekcji DJ Shadowa

DJ Shadow wrócił do formuły corocznej wyprzedaży części swojej kolekcji. W roku 2020 z wiadomych przyczyn nie odbyła się wcale.

DJ Shadow, fot. materiały prasowe

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Zobacz także

• Jak Fatboy Slim zdefiniował big beat
• Armand van Helden i 25 lat "You Don’t Know Me"
• "Sing It Back". Historia remiksu, który zmienił historię

Naprawdę nie wiedziałem, czego się spodziewać, ani czy ludzie „to zrozumieją”. Martwiłem się, że wszyscy będą pytać: „Dlaczego to robisz?” Zamiast tego było to tak: „DZIĘKUJĘ za to!”. To było tak przytłaczająco pozytywne doświadczenie, że od tego czasu nie mogę się doczekać, aby zostać kuratorem następnego takiego eventu

— DJ Shadow.

Ceny, przeliczając na polską walutę, wahały się od 10 zł do ponad 4 tys. zł. Shadow miał nadzieję, że „zaspokoją one każdego, od zwykłego fana z ograniczonym budżetem, przez właścicieli sklepów stacjonarnych, aż po poszukiwaczy Graala”.

To szansa dla producentów, sprzedawców i DJ-ów na dostęp do rzadko oglądanych i eklektycznych płyt winylowych w przystępnych cenach. To są egzemplarze, których mam inne kopie, i zdecydowałem, że nie muszę ich przechowywać. Pomyśl o tym jak o całorocznym polowaniu na sklepy z używanymi rzeczami, które skonsolidowało się w dwa dni

— dodał.

Żeby można było wziąć w wydarzeniu, trzeba było być zaszczepionym, a w trakcie jego trwania nosić maskę.

Fot. materiały prasowe

DJ Shadow story

Jest to miłośnik hip-hopu od czasu, gdy po raz pierwszy usłyszał Grandmaster Flash & Furious Five – The Message w wieku 10 lat. DJ Shadow, urodzony jako Josh Davis, stał się następnie symbolem tego gatunku. Zyskał rozgłos dzięki serii miksów na początku lat 90., zanim nagrał swój 17-minutowy epicki utwór Entropy w 1991 roku.

DJ Shadow – Entropy

Niedługo potem podpisał kontrakt z brytyjską wytwórnią Mo Wax Records Jamesa Lavelle’a i w 1993 roku nagrał klasyczny już singiel In/Flux. Jednak to Entroducing z 1996 roku zapewniło mu ogromny rozgłos i miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa. Był to bowiem pierwszy oficjalnie wydany album w całości składający się wyłącznie z sampli.