Diplo publicznie odpowiedział na oskarżenia o nadużycia seksualne
5 października 2021 Diplo zostały przedstawione zarzuty kryminalne na tle seksualnym. Po raz pierwszy od lat muzyk postanowił na nie publicznie odpowiedzieć i przedstawił serię dowodów o swojej niewinności.
Sądowe ekscesy Diplo
Patrząc na takie osoby jak Diplo można odnieść wrażenie, że bycie osobą publiczną niesie za sobą tyle samo przywilejów co i problemów. Twarz amerykańskiego producenta nie znika z tabloidów od lat. Swoją osobą Thomas Wesley Pentz zaskrabił sobie pokaźne grono fanów na większości płaszczyzn muzyki rozrywkowej. Na scenie EDM’owej i producenckiej jest topową postacią jako Diplo, z projektem Major Lazer zwiedza tanecznym krokiem wszystkie zakątki świata, a mainstreamowe szczyty zdobywał również jako LSD z Sią i Labrinth’em i Silk City do spółki z Markiem Ronsonem.
Wraz z kolejnymi sukcesami do Thomasa w ostatnich lata docierają też dużo mniej przyjemne informacje. Wspominając raz jeszcze trzy najbardziej medialne z nich, w 2017 w jego kierunku powędrowały oskarżenia od Azelii Banks, dwa lata później była sprawa Shelly Auguste, która okaże się bohaterką dzisiejszego artykułu, a w 2020 pozew o zastraszanie i nielegalne nagrywanie stosunków seksualnych. O tym więcej w poniższym artykule.
Przeczytaj: Diplo może stanąć przed sądem. Powód? Oskarżenia o nadużycia seksualne
Przypomnijmy, że Diplo jest ojcem trójki dzieci z dwoma różnymi partnerkami, a jego kontakty z nimi są stuprocentowo neutralne i utrzymane na odpowiednim poziomie rodzicielskim.
Diplo pozywa swoją eks o nękanie
Wpis o takim samym tytule pojawił się na naszych łamach w maju tego roku. Przeczytacie go tutaj. Sprawa dotyczyła wspomnianej już Shelly Auguste, która popadła w obsesję na jego punkcie, nękała go i matki jego dzieci oraz zastraszała co zmusiło go do przeprowadzki z Los Angeles na wschodnie wybrzeże do Miami.
Przez tą samą kobietę prokuratora w Los Angeles rozważa postawienie Thomasowi zarzutów karnych, w tym naruszenia prywatności i umyślnego zakażenia drugiej osoby drogą płciową. Sprawa pomiędzy SA – w taki sposób producent się do niej odnosi w oświadczeniu, a Diplo ciągnie się już latami. Początki ich znajomości sięgają przełomu 2016 i 2017 roku, ale to dopiero teraz Amerykanin postanowił publicznie przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie i zasypał nas twardymi dowodami swojej niewinności do postawionych mu zarzutów.
SA była moją obsesyjną fanką, a po tym jak zerwałem z nią kontakt okazało się, że jej jedynym celem w życiu jest zakłócanie mojej pracy, spraw biznesowych, nękanie mnie i moich bliskich, atakowanie i grożenie mojej rodzinie. Dla jasności, SA nie była nieletnia gdy z nią rozmawiałem i odbywałem stosunki seksualne.
W dalszej części wypowiedzi producent przyznaje, że odbył z nią stosunek seksualny, ale wstępnie odrzucał propozycje spotkania z nią kilkukrotnie. Po spędzeniu wspólnej nocy utrzymywał z nią kontakt poprzez wiadomości SMS przez kilka miesięcy, a następnie po otrzymaniu serii nagich zdjęć i filmów zaczął ją ignorować, ponieważ dotarło do niego, że kobieta zaczęła mieć na jego punkcie obsesję.
Przestałem się z nią kontaktować gdy zaczęła mieć na moim punkcie obsesję. Wtedy zaczęło się pieklo trwające blisko 3 lata, podczas którego mnie napastowała i groziła mi, mojej rodzinie i przyjaciołom.
Diplo zamieścił na Instagramie nagranie ekranu z konwersacji z nią, na którym jasno widać, że obsesja i stalking to dwa odpowiednie słowa na opisanie ich relacji.
View this post on Instagram
Z publikacji dowiadujemy się, że producent odbył z nią jeszcze jeden stosunek seksualny po jednym ze swoich show w Las Vegas, co poskutkowało pogorszeniem sytuacji. Tekstowe napastowanie SA rozszerzyła o matki jego dzieci robiąc to łącznie z ponad… 50 różnych kont na Instagramie!
Gdy oczekiwałem swojego trzeciego syna, poszło to wszystko zdecydowanie za daleko. SA zaczęła mieć obsesję na punkcie matki mojego syna. Wydzwaniała do niej, beształa słownie, wysyłała rasistowskie komentarze i screeny rozmów ze mną sprzed lat.
Diplo oskarżony o gwałt
Gdy w kwietniu 2021 roku Diplo oskarżył ją sądownie, SA w zażaleniu powiedziała, że ten ją zgwałcił.
W swoim zażaleniu SA mówi, że ją zgwałciłem, ale w poście na Twitterze przyznaje, że tego nigdy nie zrobiłem. W tym samym zażaleniu kobieta twierdzi, że kontaktował się z nią w 2014 roku w celu wysłania mi nagich zdjęć gdy była jeszcze nieletnia. Jest to kłamstwo, a jej własne wiadomości to potwierdzają. Mówi w nich, że zaczęliśmy ze sobą rozmawiać w 2016 roku kiedy to miała 19 lat. W innej wiadomości wspomina rok 2017…
W skardze SA uwzględniła również informację o tym, że 42-latek zaraził ją chlamydią i skończył stosunek seksualny „w niej” wbrew jej woli, ale jej własne wiadomości tekstowe temu zaprzeczają.
Pełen twardych faktów i dowodów wpis, który raczej powinien rozwiać wszystkie wątpliwości na temat tego kto w tej sytuacji jest ofiarą, Diplo zakończył następującymi słowami:
Kultura szybko podąża za nieuzasadnionymi twierdzeniami. Jestem osobą publiczną i rozumiem, ze jest to z tym związane. Chcę również dodać, że te poprzednie twierdzenie zostały odrzucone lub zaniechane, a fakty nie zostały zgłoszone. To jest frustrujące i żenujące. Nie jestem osobą, którą nie da sie zmusić do czegokolwiek bez względu na to jak ostra może być prasa. Nawet przez ostatnie dwa lata nie przejmowałem się tymi pogłoskami, a wręcz przeciwnie – uczyniły mnie one silniejszym i mądrzejszym. Wszyscy moi przyjaciele i partnerzy nigdy tego nie kwestionowali. Ludzie, których mam obok mnie znają i wiedzą jaką jestem naprawdę osobą. Będę nadal robić wszystko co w mojej mocy, aby zakończyć to w najbardziej godny szacunku sposób i z pewnością nie poddam się kłamstwom i molestowaniu.