Boris Brejcha prezentuje singiel „Captain Nemo” – posłuchaj
Na początku grudnia popularny didżej i producent Boris Brejcha powrócił po wydawniczej przerwie z nowym singlem Captain Nemo. Oprócz oficjalnego wydania dostępny jest również teledysk wypełniony hipnotycznymi obrazami powstałymi z myślą dla fanów, ceniących sobie miłe wrażenia audiowizualne.
Boris Brejcha w kosmosie
Pierwszy sezon po zakończonej w tym roku pandemicznej smucie był bardzo intensywny dla Borisa Brejchy – trudno się dziwić, bo to jeden z najbardziej rozchwytywanych artystów sceny elektronicznej na świecie, którego popularność wyszła daleko poza dość hermetyczny światek klubowy. Kilka dni temu zamaskowany niemiecki artysta dał fanom przedwczesny prezent świąteczny w postaci oczekiwanego wydania Captain Nemo za pośrednictwem jego własnej oficyny FCKNG SERIOUS. Podobnie jak na innych wydawnictwach producent zawsze eksploruje i opowiada jakąś historię poprzez swoje melodie – ten utwór zabiera fanów w kosmiczną i tajemniczą podróż przez kosmos. Jak możemy się dowiedzieć z wypowiedzi artysty, w melodii użyto m.in. sygnału Morse’a, który jest sposobem na komunikowanie się w przyjazny sposób z niezidentyfikowanymi istotami [sic!]
Koniecznie sprawdź: Boris Brejcha chce zostać Polakiem? Na to wygląda
Captain Nemo leci swoim statkiem kosmicznym do odległych galaktyk. Toczący się i skrzypiący bas to silnik statku kosmicznego, a kosmiczna melodia ma brzmieć jak sygnał Morse’a w kosmosie, aby nawiązywać nowe przyjaźnie i bawić się razem. Klasyczne, płaskie techno, z płynną melodią, tak jak lubię najbardziej
– skomentował utwór Boris Brejcha.
Oryginał jest dość długi – trwa 8 minut i jak to bywa z kawałkami Borisa Brejchy, jest on bardzo melodyjny, pełen warstw syntezatorów, co pozwala słuchaczowi (jeśli to czuje rzecz jasna) na chwilę oderwać się od świata i całkowicie zanurzyć się w kosmicznych dźwiękach artysty.