„Weakness of the Flesh” – kolejny audiowizualny majstersztyk Maxa Coopera
Max Cooper opublikował teledysk do utworu Weakness Of The Flesh z najnowszej EP-ki. Projekt powstał we współpracy z hinduskim wokalistą Samadem Khanem i zespołem tanecznym The Jacob Jonas, który na poczet minialbumu Maps, stworzył wyjątkową choreografię.
Pół roku od wydania Earth, Max Cooper, nadciąga z kolejnym wartym uwagi przekazem, w postaci teledysku do jednego z singli najnowszej EP-ki, która ukaże się w połowie lata.
Ten projekt Jacob Jonas Dance Company pojawił się dzięki mojemu wieloletniemu współpracownikowi i przyjacielowi Kevinowi McGloughlinowi. Moim zadaniem było zestawienie muzyki z tańcem i interpretacją wizualną, dodanie kolejnego odwzorowania do linii koncepcja-choreografia-taniec-film-muzyka. Z różnych prób i reinterpretacji powstało kilka różnych utworów, które złożyły się na EP-kę, której pierwsza część ukazuje się wraz z filmem.
– wyjaśnia muzyk
Max Cooper ft Samad Khan – Weakness of the Flesh
Max Cooper zadziwia po raz kolejny
Który to już raz, kiedy Max Cooper zadziwia fanów audiowizualną kompozycją swoich utworów. Zapierające dech w piersiach obrazy wideo zaaranżowane w poprzednich singlach, Repetition i Swarm, powstały jako odpowiedź na elementy wizualne, a nie na odwrót. W powstanie Weakness of the Flesh i tym razem został zaangażowany irlandzki filmowiec Kevin McGloughlin.
Początki teledysku sięgają choreografii autorstwa zespołu The Jacob Jonas dla tancerki Emmy Rosenzweig-Bock. Gotowa aranżacja została z czasem przekazana McGloughlinowi do reinterpretacji. Zadaniem Coopera było „tylko” skomponować muzykę do gotowego krótkometrażowego filmu z hinduskim wokalistą Samadem Khanem. Ostatnim etapem było przerobienie powstałej partytury na dwa kolejne utwory, które finalnie wylądowały na czterościeżkowej EP-ce Maps.
Mój proces tworzenia głównej ścieżki filmowej polegał na tym, że bardziej niż zwykle opierałem się na technikach. To w nich mogłem improwizować tak, jakby to był taniec. Starałem się, aby syntezatory i gongi podążały za ruchami i uczuciami tańca i były zdefiniowane w aranżacjach. Z detalami i fakturami podążającymi za wzorcami otoczenia i obróbką wizualną. Było to podejście częściowo foleyowe, częściowo kompozycyjne. To był dla mnie nowy sposób pisania muzyki, z zupełnie innymi rezultatami muzycznymi.
Maps autorstwa Maxa Coopera ukaże się nakładem Mesh 24 czerwca. Krążek już teraz można zamawiać w przedsprzedaży na stronie Bandcamp.