Powstaje tłocznia winyli o powierzchni 1300 m2
Nowa tłocznia zostanie wzniesiona na terenie USA. Jej plany robią naprawdę kapitalne wrażenie.
Tłocznia winyli, jakiej świat nie widział
Jak donosi serwis Westword, nowa tłocznia znajduje się w dzielnicy RiNo miasta Denver, naprzeciwko lokalu muzycznego Mission Ballroom i ma powierzchnię 1300 m2. Po zakończeniu budowy, tłocznia, której właścicielem jest Vinyl Me, Please, będzie zawierać w swoich murach bar i czynną w ciągu dnia kawiarnię. Tłocznię będzie można zwiedzać z przewodnikiem.
Widzieliśmy, że w ciągu ostatnich dwóch lat popyt na tłoczenie płyt winylowych znacznie przewyższył podaż. Mniej więcej rok temu zaczęliśmy wgłębiać się w tę analizę, bo oczywiście łańcuch dostaw płyt winylowych był dla nas bardzo ważny. Rozmawiając z szefami największych wytwórni, szefami tłoczni i dystrybutorami, dowiedzieliśmy się, że w zeszłym roku o tej porze na całym świecie było około 300 milionów sztuk zapotrzebowania na tłoczenie, a światowe moce produkcyjne wynosiły około 150 milionów sztuk.
– tłumaczył w rozmowie z Westworld Cameron Schaefer, dyrektor generalny Vinyl Me, Please
Wszystko w jednym
Na czele nowego zakładu stanie Gary Salstrom, który wcześniej kierował Quality Record Pressings w Kansas. Budowa rozpocznie się w czerwcu, produkcja płyt w październiku, a otwarcie baru, kawiarni i trasy koncertowej na początku przyszłego roku.
Jakość, kontrola i dostępność są kluczowe dla utrzymania i rozszerzenia naszej pozycji lidera w branży płyt winylowych.
– powiedział w oświadczeniu Cameron Schaefer, prezes VMP
Oprócz tłoczenia płyt, fabryka będzie miała także możliwość galwanizacji, co oznacza, że będzie mogła sama produkować tłoczniki do płyt – jest to stosunkowo rzadka operacja typu „wszystko w jednym”, jeśli porównać ją z ofertami innych amerykańskich fabryk.