Łukasz Napora – Lone Song

Blisko rok po debiucie, Łukasz Napora powraca z nowym materiałem i pokazuje, iż samo bycie producentem nie zaspokaja jego ambicji. Nowy singiel ’Lone Song’, wydany na brazylijskim Progrezo, to także prezentacja warunków wokalnych redaktora radiowej Czwórki. Śpiewany tekst również jest jego autorstwa. Artysta samowystarczalny? Zdecydowanie, ale czy z kolei jego starania są wystarczające do zdobycia przychylności słuchaczy?

’Lone Song’ to z całą pewnością numer kontrowersyjny. Mając w pamięci poprzednie, ubogie pod względem muzycznym dokonania producenckie Napory, miałem nadzieję, iż artysta przez ostatni rok zgłębiał tajniki tworzenia bardziej rozbudowanych struktur. Moje oczekiwania były większe niż pojedyncze, gitarowe riffy oparte na prostym bicie. Oczywiście mam świadomość, iż zamierzeniem twórcy było skupienie uwagi na wokalu i treści, jednak po kilkukrotnym przesłuchaniu utworu wciąż nie mogę wyzbyć się wrażenia, iż słucham demo początującego rockmena, nagranego gdzieś w przydomowym garażu. A może właśnie taki był zamysł Łukasza?

Remiksów na singlu jest aż siedem. Większość remikserów, zgodnie z polityką labela, próbowała przenieść 'Lone Song’ w progresywne rejony. Najpewniej w tych próbach czuje się Lank, który w końcu nowicjuszem w tej branży nie jest. Najciekawiej natomiast zaprezentowała się, zgodnie z moimi oczekiwaniami, poznanianka An On Bast, w której interpretacji więcej elementów minimalu niż progressive. Co więcej, to też jedyna artystka w tym gronie, która znalazła sposób na wykorzystanie wokalu – tylko w tej jednej wersji nie brzmi on na dodanego na siłę. Zapomniałbym! Na singlu jest też pseudodubstepowy remix dArkko, którego sensu dołączenia do zestawu wytłumaczyć nie potrafię.

’Lone Song’ to na pewno zaskoczenie. Pozytywne? W moim przypadku niestety nie, gdyż wydawnictwo z małymi wyjątkami nie trafia w mój gust. Łukasz niewątpliwie ma pomysł na siebie i jestem ciekaw, w jakim kierunku będzie zmierzał. Póki co, uproszczona w ten sposób forma muzyczna do mnie nie trafia.