Lukasz Napora – Interpol EP
Recenzje
Info
Łukasz Napora jest znany w środowisku klubowym przede wszystkim jako dziennikarz muzyczny oraz rzecznik festiwalu Audioriver. W swojej cotygodniowej audycji na falach „Czwórki” prezentuje eklektyczne podejście do muzyki. Niemałą sensację wywołał debiut wydawniczy Łukasza w młodej, ukraińsko-niemieckiej wytwórni Cueplay. Krok niewątpliwie poważny i trudny, gdyż do tej pory sam występował w roli recenzenta, natomiast teraz to jego umiejętności i wyczucie artystyczne zostają poddane weryfikacji.
Pierwszy z dwóch utworów – „Interpol„, rozpoczyna się plastikowo brzmiącymi klawiszami, sugerując, iż możemy mieć do czynienia z synth-popem graniczącym z electro. Możliwe, że Napora inspirował się ostatnim albumem Anthony’ego Rothera, jednak razi tu kulejąca aranżacja oraz wszechobecna monotonia – 11 minut to stanowczo za długo jak na tak jednolity przebieg całego utworu, brakuje nawet jakichkolwiek zmian w perkusji.
„Nothing’s Wrong” lepiej wpisuje się w konwencję gatunku electro/electroclash oraz wypada dojrzalej pod względem muzycznym. Częściowo to zasługa specyfiki gatunku – nie trzeba zbyt wiele wysiłku, by uzyskać electro feeling. Niemniej utwór może się podobać fanom tej odmiany muzyki, zwłaszcza jego druga część.
Niestety, EP-ka Łukasza Napory nie do końca spełnia pokładane w niej nadzieje, jednak „Nothing’s Wrong” całkiem nieźle wróży kolejnym wydawnictwom, o ile artysta będzie trzymał się obranego kierunku i doskonalił swój warsztat.
Tracklista
01. Interpol
02. Nothing’s Wrong