AKME wydał EPkę dla labelu Maq The Dog
Dziś ma premierę najnowsze wydawnictwo AKME - Qi EP, ukazujące się jako drugi numer katalogowy jego własnego labelu - Maq The Dog. Posłuchajcie z nami tych 5 nowych utworów!
Nowe wydawnictwo labelu Maq The Dog
AKME – warszawski czarodziej dubowych pejzaży dźwiękowych i surowych tekstur techno – powraca z nową muzyką. W listopadzie 2020 pisaliśmy o powołaniu do życia przez Maćka Kochańskiego jego własnej wytwórni o nazwie Maq The Dog. Przypomnijmy, że nazwa nawiązuje do ukochanego psa, Irish teriera, który odegrał istotną rolę w życiu AKME. Logotyp labelu dość mocno kojarzy się z kulturą hip-hopową, a zwłaszcza graffiti. Okazuje się, że jest to faktycznie nawiązanie do lat 90., kiedy to Maciej fascynował się muzyką hardcore i…malowaniem szablonami!
Inauguracyjna płyta w Maq The Dog przypadła do gustu japońskiemu artyście Isami, który ujął wtedy Macieja nieszablonowym podejściem do aranżacji i produkcji swego brzmienia.
AKME – premiera Qi EP
Dziś ma miejsce premiera najnowszego materiału AKME – Qi EP i ponownie mamy do czynienia z podróżami artysty w kierunku dubowych struktur brzmieniowych, tak jak miało to miejsce na Radical Forgiveness (OTAKE Records). Materiał na tę płytę powstawał z przerwami około roku. Jak wspomina AKME:
Qi EP to zapis moich przemyśleń zebranych podczas eksploracji dzikich pasm górskich – miejsc, w których najsilniej odczuwam moc życiowej energii Qi. Wrażliwe ucho wyłowi z nich sporą ilość field recordingu. Usłyszymy tu ciepły letni wiatr, jesienny deszcz, chrzęst żwiru pod butami i trzask palonego w ognisku drewna.
AKME – okładka płyty Qi EP
AKME – góry, duchowość, muzyka
Maciej jest wielkim miłośnikiem gór, które najbardziej inspirują go do twórczości muzycznej oraz pracy duchowej. Jak wspomniał w rozmowie – każdorazowo wracając ze szlaku, starał się rejestrować na gorąco brzmienia, jakie powstały w jego głowie podczas wędrówki, tworząc szkice dźwiękowe będące bazą przyszłych, pełnoprawnych tracków. Ciekawostką jest fakt, że utwór The Heat powstał podczas powrotu z… góry Żar.
EP-ka dla wielbicieli nie tylko dub-techno
Qi EP składa się z 5 utworów, w tym 2 remiksów – ponownie pojawia się tu Duńczyk Mikkel Metal (Echocord, Kompakt), który dodaje kompozycji Combustication przestrzenności.
Wspomniane The Heat ma największy potencjał parkietowy: szybsze tempo, brudne, surowe brzmienie – jaka szkoda, że to wydanie cyfrowe, a nie winyl! Pięknie buduje się monumentalne Leave No Trace, a całość wieńczy dubowy remix Dot Dot tegoż utworu. Całość brzmi znakomicie i wypada dodać, że za mastering odpowiedzialny jest Kacper Bogacz.
AKME – plany wydawnicze Maq The Dog
Według planów AKME, label będzie się rozwijał, publikując niemal regularnie co miesiąc nowe wydawnictwa, a na kwiecień zapowiadana jest tajemnicza kompilacja.
Foto główne: Michał Parchimowicz