W 2020 roku w USA winyle sprzedają się lepiej od płyt CD

Ludzie wciąż kochają winyle

Według raportu sporządzanego przez Zrzeszenie Amerykańskich Wydawców Muzyki (RIAA), przychody ze sprzedaży winyli (232 miliony dolarów) stanowią, jak dotąd, 62% wszystkich przychodów uzyskanych ze sprzedaży muzyki fizycznej w USA w tym roku (376 milionów dolarów).

Co ciekawe, w pierwszej połowie 2020 roku słuchacze muzyki kupili więcej płyt winylowych niż płyt CD. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od lat 80-tych XX wieku, kiedy to CD-ki nie były dominującym medium fizycznym. Na ogólną sprzedaż muzyki fizycznej istotny wpływ miało zamknięcie sklepów muzycznych i sal koncertowych z powodu COVID-19. Wygląda na to, że mimo stałego rozwoju platform streamingowych, słuchacze wciąż cenią sobie analogowe brzmienia czarnych krążków i chcą w nie inwestować swoje pieniądze.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

W raporcie zauważono również, że przychody z tytułu pobierania plików cyfrowych (351 mln USD) oraz przychody ze sprzedaży fizycznej (376 mln USD) spadły po raz pierwszy poniżej przychodów z tytułu streamingowania (421 mln USD).

Winyle, a sprawa polska

W Polsce nadal lubimy korzystać z fizycznych nośników muzyki. Najczarniejsze scenariusze, jakoby płyty CD i winyle miały całkowicie zniknąć z naszego świata okazały się bardzo przesadzone.  Zuzanna Cieszkowska z wytwórni Sony Music Poland poinformowała niedawno, że  w 2018 roku jedynie Japończycy wyprzedzali nas w  popularności fizycznych wydawnictw muzycznych.

W Polsce rynek muzyki fizycznej stanowił w 2018 roku 65 proc. całego rynku muzycznego. Przez pierwsze pół roku 2019 roku zysk ze sprzedaży czarnych krążków wyniósł w naszym kraju 5,3 mln złotych. To o ponad 38 proc. więcej niż rok wcześniej. Ogólnie w 2018 roku płyty winylowe stanowiły 22 proc. rynku sprzedaży nośników muzycznych.

Sprawdźcie także: Raport Discogs: „Sprzedaż fizycznych nośników muzyki wzrosła”