Wersja Free nie dla wszystkich i wyższe tantiemy dla artystów. Tak brzmi rewolucja marki Tidal?
Zmuszony interweniować w obliczu dominujących na rynku konkurentów w postaci Spotify i Apple Music Tidal rusza z darmową ofertą dla swoich użytkowników. Na chwilę obecną jedynie w Stanach Zjednoczonych, lecz i tak pod kilkoma warunkami. Najistotniejszą zmianą w platformie jest jednak usprawnienie płatności tantiem artystom. Hit czy kit?
Konkurencja nie śpi, więc trzeba działać. Zdając sobie sprawę z dominacji na rynku podobnych do Tidala platform, ta przejęta w tym roku przez firmę Square z rąk Jay-Z, musi orać, jak może. Najwyższej jakości streaming plików nie wystarcza zwłaszcza, gdy bogactwo i poziom samej aplikacji, pozostają w tyle za resztą. Wychodząc chyba z założenia, że nie ma nic do stracenia, Tidal wprowadził do swoich usług darmowy rodzaj subskrypcji swojej platformy streamingowej. Dostępne do wczoraj pakiety: Tidal HiFi i Tidal Masters zostaną uzupełnione nową, „darmową” wersją. Jest jednak pewne „ale”.
Tidal Free i artyści w cenie
Wersja Tidal Free pozwoli użytkownikom słuchać muzyki w „dobrej” jakości dźwięku (160 kbps MP3) i uzyskać dostęp do list odtwarzania będących ważną częścią oferty Tidal. Istotnym aspektem porównawczym Tidala z darmowymi wersjami innych platform są reklamy. W ramach bezpłatnie założonego konta użytkownik nie doświadczy tradycyjnych reklam, tylko „przekazu edukacyjnego” o przemyśle muzycznym. Podobnie jak w przypadku dwóch płatnych wersji ta darmowa posiadać będzie pełną listę 80 milionów utworów, jednak bez możliwości dostępu do blisko 350 tys. teledysków.
Dzięki wsparciu zdecydowanej większości naszych partnerów wytwórni i dystrybutorów, sprawiamy, że płatności tantiem są bardziej przejrzyste dla artystów i posiadaczy praw. Dzięki współpracy z usługami płatniczymi Square, Cash App i PayPal staramy się zapewnić szybkie i bezproblemowe wypłaty dla artystów.
– tłumaczą włodarze Tidala
Wraz z pojawieniem się darmowej wersji Tidal uruchamia program Direct Artist Payment, który przeznaczy 10 procent miesięcznej opłaty subskrypcyjnej (subskrybentów niebędących darmowymi subskrybentami) bezpośrednio na rzecz najczęściej odtwarzanych artystów. System ten będzie dostępny jedynie w wersji HiFi Plus i ma zostać podrasowany w przyszłym roku. Artyści mają bowiem otrzymywać pieniądze wyliczane nie na bazie procentowego udziału w odsłuchu danego subskrybenta, a wyliczenia bezpośrednio z liczby odsłuchów ich muzyki.