Ten gramofon sprawia, że płyty winylowe unoszą się w powietrzu
Lewitujący gramofon nazywa się LEVI i sprawia piorunujące wrażenie!
Gramofon przyszłości
LEVI – czyli lewitujący gramofon – został stworzony przez południowokoreańskich projektantów – Jihyo Seo i Jimina Hwanga. Obaj panowie nie ukrywają, że inspirowali się w swojej pracy projektami Apple’a. Ich urządzenie ma białą podstawę i wymienne ramiona dostępne w czterech różnych kolorach. Najważniejszą cechą gramofonu jest fakt, że wykorzystuje on cewki i elektromagnesy, dzięki którym płyty winylowe unoszą się w powietrzu.
Oprócz swoich nietypowych właściwości, sprzęt jest niezwykle estetyczny i po prostu wygląda niesamowicie. Poprawia również wrażenia słuchowe, dzięki czterem różnym trybom odsłuchu, oferującym opcje: soothing, refreshing, sweet, and bittersweet. Każdy z nich reguluje wysokość talerza w rytmiczny wzór i zmienia dźwięk. Na razie producenci zaprezentowali model gramofonu w kolorze białym, ale niewykluczone jest, że owe cudeńko będzie dostępne również w wersji czarnej i drewnianej.
Gramofon dla prawdziwych melomanów
Prędkość odtwarzania można regulować w zakresie od 12 do 17 obrotów na minutę za pomocą pokrętła, co oznacza, że urządzenie prawdopodobnie nada spowolniony i rozciągnięty dźwięk naszym nagraniom odtwarzanym ze standardową prędkością 33 i 45 obrotów na minutę. W tej chwili nie znamy jeszcze daty premiery, ani ceny sprzętu. Raczej nie trafi on do masowej a produkcji, a będzie sprzedawany na indywidualne zamówienia. Jeżeli chodzi o cenę, to prawdopodobnie za lewitujący gramofon będziemy musieli zapłacić ok. 15 000 zł.