Trójmiasto – protest branży rozrywkowej
Wprowadzone na nowo obostrzenia dotyczące koronawirusa uderzą, po raz kolejny, szczególnie mocno w branżę eventowo-rozrywkową. W ostatni piątek, podczas konferencji prasowej w klubie Atelier, przedstawiciele czterech trójmiejskich klubów zapowiedzieli rozpoczęcie akcji protestacyjnej przeciwko brakowi wsparcia ze strony rządu dla klubów, sal koncertowych i pracowników branżowych.
Protest branży rozrywkowej w Trójmieście. W oknach znicze
Ze względu na trwającą pandemię, funkcjonowanie klubów i dyskotek w Polsce jest obecnie ograniczone praktycznie do zera. Przedstawiciele branży rozrywkowej twierdzą, że w pełni rozumieją wprowadzone obostrzenia dotyczące organizacji imprez, jednak domagają się wsparcia od państwa.
Dlatego też przedstawiciele czterech popularnych i cieszących się dużą renomą sopockich klubów – Spatifu, Atelier, 3 Sióstr, Mewy Towarzyskiej oraz hali widowiskowej Ergo Arena zorganizowali w piątek, 9 października, spotkanie z mediami, podczas którego nakreślili ogrom problemów, z którymi w czasie pandemii koronawirusa musi mierzyć się ich branża.
Chcemy wyrazić naszą solidarność ze wszystkimi chorymi na COVID-19 i nasze głębokie współczucie rodzinom tych osób, które na tę chorobę umarły. Uważamy, że obostrzenia w przestrzeni publicznej są koniecznością, być może trzeba było je w różnych formach wprowadzać wcześniej – chodzi przecież o zdrowie i życie ludzi. Dziś nie występujemy przeciwko kolejnym obostrzeniom. Chcemy zdecydowanie zaprotestować przeciwko wprowadzaniu tych obostrzeń kosztem ludzi, naszych firm, naszych pracowników i współpracowników – tłumaczył na spotkaniu mocno Radomir Szumełda z klubu Atelier
Branża rozrywkowa w ogromnym kryzysie
Przedstawiciele klubów dodają, że zamknięcie klubów generuje straty, które mogą skutkować niewypłacalnością. Apelują o:
- pomoc w utrzymaniu płynności finansowej, przede wszystkim przy wypłacaniu wynagrodzeń i uiszczaniu rachunków bieżących,
- zwolnienie z opłacania składek ZUS na czas trwania epidemii,
- obniżenie stawki podatku VAT na wszystkie świadczone usługi do 5 proc.,
- zwolnienie z opłacania podatku dochodowego od wynagrodzeń na czas epidemii.
W trakcie spotkania puszczono utwór zespołu Elektryczne Gitary To już jest koniec. Odczytany został także manifest skierowany do wszystkich klientów i osób zebranych wokół działalności lokali biorących udział w proteście:
Kiedy chcesz świętować, idziesz do mojego lokalu.
Kiedy masz potrzebę tańczyć, idziesz posłuchać puszczanej przeze mnie muzyki.
Kiedy jesteś smutny, włączasz moją piosenkę.
Kiedy świeci słońce, wraz z przyjaciółmi do rana bawisz się na moim festiwalu.
Kiedy cieszysz oczy efektami i dźwiękiem ze sceny, wiedz, że obsługa techniczna stawała przy tym na głowie.
Kiedy chcesz integrować się ze swoimi pracownikami, organizujemy ci event.
Kiedy słuchasz swoich ulubionych artystów, wiedz, że to ja produkowałem.
Kiedy szukasz piękna, idziesz do mojej galerii.
Kiedy potrzebujesz żywych emocji, wchodzisz do mojego teatru.
A gdzie jesteś, kiedy to ja potrzebuję ciebie?
W Mewie Towarzyskiej i 3 Siostrach, o godz. 22 rozbrzmiał marsz żałobny z Sonaty fortepianowej b-moll Chopina. W oknach zaś pojawiły się znicze, symbolizujące pogrzeb polskiej branży rozrywkowo-eventowej.
Do akcji przyłączają się już kluby i miejsca koncertowe z całej Polski.
