Selekcja: Kapoor dla Muno.pl

Wywiad
Selekcja: Kapoor - wywiad

Dzisiejsza selekcja to prawdziwy rarytas. Między jednym gigiem a drugim, udało nam się dorwać producenta, którego śmiało można określić jednym z największych współczesnych magików downtempo w Polsce. Przed Wami Kapoor i jego selekcja.

Kapoor, czyli dowód na to, że scena downtempo w Polsce ma się świetnie

Na polskiej scenie elektronicznej jest kilka takich postaci, których nazwisko sprawia, że nogi same rwą się do tańca. Za granicą zazwyczaj kojarzeni jesteśmy z mocniejszymi odmianami muzyki klubowej dzięki takim znakomitościom jak chociażby VTSS czy Deas. Uważam jednak, że właśnie przyszedł czas, aby zacząć mówić głośno „Polacy rejwerzy wolniej tańczyć umieją„. Dobitnym przykładem na to, że scena downtempo, slow house i oriental ma się dobrze, jest gość dzisiejszej selekcji – Kapoor, czyli Kamil Mokrzanowski.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Doskonały producent, DJ obdarzony niezwykłym talentem. Postać rozpoznawalna zarówno na wschód, jak i zachód od Wisły. Człowiek, który na swoim koncie ma kilkanaście EPek, 2 albumy długogrające, a słuchy chodzą, że trzeci jest już w drodze. Jego materiały ukazywały się sumptem najbardziej renomowanych labeli, które za swe motto przyjmują „wolno nie szybko”. Kapoor wydawał w takich oficynach jak Akumandra, trndmsk, Souq, Baikal Nomads, MŎNɅDɅ, Casa Caos, Wildfang, Ohxalá czy Otake Records.

Jeśli chodzi o miejsca, w których można było Kapoora usłyszeć, to, choć stronię od tego zwrotu, śmiało można określić go polskim towarem eksportowym. KaterBlau, Meksyk, Moskwa, a w Polsce niezastąpiony cykl Deep Oriental, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Kamil gra dużo i w topowych miejscówkach w Polsce. To czysta przyjemność słuchać jego charakterystycznych, zwolnionych setów, które porywają publikę i wprawiają ją w trans, któremu nic nie może stanąć na przeszkodzie.

Kapoor – selekcja

Ostatni utwór/album, który kupiłeś:

VanitaCall Of Niburu EP

Pierwszy utwór/album, który kupiłeś:

Blank & JonesSubstance

Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a:

Danito & AthinaHypnos

Ulubiony utwór grany do znudzenia na początku kariery:

IorieFool

Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum:

ArutaniKarotten

Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy:

Sainte VieHigh Seas

Utwór ulubionego producenta:

Danito & AthinaMy Eyes

Ulubiony utwór na otwarcie setu:

Thommie GTarsier

Ulubiony utwór na zamknięcie setu:

Kapoor & HvitlingZora

Utwór na powrót z imprezy nad ranem:

Ka:luAquarium (Original Mix)

Utwór celebrujący poranek bez kaca:

Foxall & Deaf Can DanceBabel

Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś:

Nie było takiej sytuacji :).

Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać:

Tu również nie odpowiem, bo nie mam.

Trzy utwory, które definiują moją selekcję

Wyżej wymienione utwory w poprzednich 13 punktach charakteryzują moją selekcję. Pamiętajmy o tym, że wszystkie wymienione i niewymienione, a grane przeze mnie utwory zwalniam o jakieś 12-14 bpm, przez co stają się zupełnie nowymi utworami. Niemcy (Berlińczycy) nazywają ten manewr (zwalniania kawałków) – Schleichen, po polsku to znaczy czołgać się, wlec się, pełzać. Ja to po prostu nazywam slow rave. Sprawdźcie sami…



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →