Niemoc przenosi „Lekkie Góry” – posłuchajcie nowego singla zespołu
Niemoc nie ustaje w promocji swojego drugiego albumu. Po singlu Plankton, w którym gościnnie udzieliła się Kacha z Coals, przyszedł czas na kolejną petardę od zielonogórskiego zespołu. Tym razem - w stylu powrotu do przeszłości, to znaczy, do czasów ich debiutu, aczkolwiek okraszonym mocno współczesnym wejrzeniem w brzmienie.
Niemoc wydaje Lekkie góry i wraca do korzeni
Drugi krążek grupy już niemalże czai się za rogiem, w porównaniu do siedmiu lat oczekiwania od wydania debiutanckiego albumu Baśnie. Płyta ma ukazać się w październiku tego roku, czyli w sam raz na rekompensatę jesiennej chandry. Zostanie wydana w niezależnym labelu Seszele Records, natomiast dystrybucją cyfrową zajmie się PIAS Poland.
Przeczytaj: Niemoc i vibe’ująca Kacha z Coals w singlu „Plankton”
Przyznam, że wypatruję tego wydawnictwa, bo nie dość, że będzie to powrót składu, którego słuchałam za starych, dobrych, nastoletnich czasów, to na dodatek obwieszczające go single świadczą o zgromadzeniu materiału naprawdę różnorodnego.
Plankton, który powstał z wkładem Kachy z Coals był niejako wizerunkowym oderwaniem od wcześniejszego brzmienia zespołu, a zarazem jego translacją na muzykę dzisiejszą. Dzięki temu zabiegowi, numer mieści się gdzieś pomiędzy – ani stary, ani nowy, a tym bardziej nie stylizowany. Druga zapowiedź nadchodzącego albumu Niemocy to z kolei czysty instrumental o znanym kroju, lecz opatrzony pewnymi niuansami. Mocno odzywają się w nim klimaty ejtisowe, idealne pod rozgrzewanie parkietu.
Niemoc – Plankton feat. Kacha (Video)
Lekkie Góry to chyba singiel, który najbardziej może kojarzyć się ze „starą Niemocą” – instrumentalny, z melodią prowadzoną przez gitarę i podskórnym klimatem lat osiemdziesiątych. Może jest trochę jak starsza siostra Miss Żużla, ale opakowany w nasze nowe inspiracje i muzyczne oraz wizualne doświadczenia. Póki co zapowiada się, że w wydaniu koncertowym na pewno dorówna, a może przewyższy singiel z Baśni, więc warto posłuchać chociażby po to, żeby być gotowym na tańce pod sceną
– czytamy w informacji prasowej