GusGus – Stay The Ride – kolejny teledysk z nową wokalistką
Właśnie wleciało nowe video, za które odpowiedzialny jest legendarny GusGus. Bonusowych, estetycznych wrażeń w Stay The Ride dostarcza marka Palomo Spain.
GusGus – wkrótce nowa płyta
To jeden z najbardziej utytułowanych oraz zwyczajnie lubianych formacji, pochodzących z Islandii. Renomę GusGus zyskał sobie na całym świecie – już od 25 lat urzędują na scenie i czują się tam, jak ryba w wodzie. Swobodnie żonglują konwencją, bawią się gatunkami, przesuwają, skracają i po prostu zmieniają granice pojmowania muzyki i brzmienia. Ich fani z niecierpliwością czekają na dalsze poczynania grupy. Nadchodzący wielkimi krokami studyjny album zatytułowany Mobile Home zapowiada singiel Stay The Ride, na dodatek opatrzony nietuzinkowym klipem. Czy następny numer po Higher wystarczy, by zaspokoić słuchaczy przed premierą krążka?
fot. Vidar Logi
GusGus na fali mocnych doznań
Numer jest elektryzujący – idealny na seans chillowania i nie myślenia o niczym, poza płynącą muzyką. Teledysk zaś idealnie podkreśla ten stan. W klipie pojawiła się ponadto nowa członkini grupy, Margréta Rána z islandzkiego indie-popowego zespołu VÖK, a oprawę wizualną podbijają kreacje marki Palomo Spain.
GusGus – Stay The Ride
Utwór Stay The Ride ma naprawdę wiele do zaoferowania. Jest wolniejszy, bardziej intymny – wprowadza aurę zmysłową, aczkolwiek niepewną. GusGus łechcze poczucie estetyki, wyrywa z kontekstu, bazuje na emocjonalnych niedopowiedzeniach.
fot. Vidar Logi
GusGus – Stay The Ride – technologiczna dystopia
Lubujemy się w tych niebezpiecznych wizjach przyszłości, a dystopie są niesamowicie wdzięcznym tematem, aż proszącym się, by wziąć je na warsztat. Te z wyobrażenia GusGus, mimo, że budzą pewne lęki, są również, pod pewnymi względami, podniecające. Dużo tam zaczepek syntezatorów, sporo igrania z brzmieniowym minimalizmem. I wbrew pozorom, to Stay The Ride to idealny kawałek na parkiet – tylko może, do samodzielnego, przemyślanego tańca.
zdjęcie główne: Facebook/GusGus