Fani będą zachwyceni. Jean-Michel Jarre wraca z wydaniem legendarnego albumu live
Ten rok zdecydowanie należy do Jean-Michel Jarre'a. Po wydanym niedawno 22 albumie studyjnym Oxymore francuski rewolucjonista muzyki elektronicznej przychodzi z kolejnym wydawnictwem. Tym razem wziął na warsztat zremasterowanie legendarnej płyty koncertowej The Concerts In China. Sprawdź szczegóły.
Jean-Michel Jarre. Zakochany w chińskiej kulturze
Końcówka 2023 roku to czas Jean Michel Jarre’a. Ku uciesze fanów ikona elektroniki powróciła w październiku z kolejnym studyjnym albumem zatytułowanym OXYMORE. Krążek wydany w Sony Music Entertainment jest jednym z najbardziej ambitnych i technologicznie zaawansowanym dzieł w dyskografii nowatorskiego, francuskiego muzyka. Artysta właśnie powiadomił o swoich kolejnych aktywnościach. Z okazji 40-lecia usłyszymy zremasterowaną wersję The Concerts In China.
Mija 40 lat, od kiedy Jean Michel Jarre pojawił się w Chinach na pamiętnej trasie koncertowej. W 1981 roku Jarre został zaproszony przez rząd chiński do wykonania pięciu koncertów w tym bardzo zamkniętym wówczas kraju. Pięć koncertów na krytych stadionach odbyło się odpowiednio w Pekinie oraz Stadionie Ludowym w Szanghaju. Francuski muzyk skomponował specjalnie na tę okazję aż siedem nowych utworów, które stylistycznie przechodziły od electro przez ambient do chińskiej muzyki tradycyjnej.
Czytaj także: Jean-Michel Jarre wydaje najnowszy album. Świat elektroniki z kolejnym skarbem
Występy Jean-Michel Jarre’a były ogromnym przedsięwzięciem, nie tylko ze względu na różnice kulturowe związane z oficjalną tradycją koncertową w Chinach. Należy zaznaczyć, iż publiczność na pierwszym evencie składała się wyłącznie z personelu wojskowego. Nie spodobało się to francuzowi, który postanowił rozdawać bilety mieszkańcom na ulicy, umożliwiając im udział w swoich koncertach. Oficjalne liczby mówią o 500 milionów Chińczyków słuchających występu Jarre’a w radiu. Należy zaznaczyć, iż Jean był pierwszym oficjalnie zaproszonym zachodnim muzykiem po śmierci Mao Zedonga.
The Concerts in China pozostaje prawdopodobnie najbardziej surrealistycznym i poetyckim ze wszystkich moich doświadczeń. Zaszczyt zaproszenia mnie jako pierwszego zachodniego muzyka był dla mnie czymś wyjątkowym. Czułem się wtedy jak na innej planecie. Z pasji do tamtejszej kultury wracam do Chin regularnie, koncertując m.in. w Zakazanym Mieście i na Placu Tianamen. Napawa mnie zachwyt, że album The Concerts in China został zremasterowany. Jestem z niego niesamowicie dumny, zaś sam krążek pozostaje świadectwem mojego ciągłego przywiązania do Chin.