Elon Musk właśnie został… producentem
Tak, dobrze widzicie. Elon Musk - człowiek odpowiedzialny za program SpaceX, Pan od Tesli, jeden z najbogatszych ludzi na świecie właśnie wydał swój pierwszy kawałek.
Celebryci biorą się za elektronikę
Myślałem, że po zapowiedzi tegorocznego line-upu Tommorrowlandu, w którym ponownie widnieje Paris Hilton, już nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Wydawałoby się, że to całkiem normalny mechanizm. Rosnący z roku na rok popyt na muzykę elektroniczną przyciągać będzie coraz większe nazwiska na festiwale. Ale Paris Hilton na wydarzeniu tego kalibru (chodzi mi o rozmiar przedsięwzięcia, nie jakość serwowanej muzyki)? Osoba, która w jednym z udzielonych wywiadów mówi, że o DJingu wie już wszystko, bo nauce miksowania poświęciła aż pół roku, 6 dni w tygodniu po 6 godzin? To już lekka przesada.
Elon Musk debiutuje jako producent
Jak widać nie tylko właściciele hoteli zainteresowani są tworzeniem muzyki elektronicznej. Dziś swoim najnowszym wynalazkiem, którym okazuje się być progressive house’owy kawałek pochwalił się Elon Musk. Nie chcę rozpisywać się na temat meandrów producenckiej roboty, którą podobno wykonał ojciec Tesli. Pozostawiam to Waszej ocenie.
Elon Musk – Don’t Doubt ur Vibe
Pozostaje nam tylko czekać na kolejne miksy i produkcje od znanych osobistości. Jak myślicie, kto będzie następny? Ja osobiście czekam na moment, w którym Gordon Ramsey zacznie pichcić techno traczki.