Dyrektor generalny? Wolne żarty. Technokról Tesli – to brzmi dumnie
Elon Musk został właśnie mianowany Technokrólem Tesli. Zastanawiacie się pewnie, czy ma to jakikolwiek związek z muzyką elektroniczną? Śpieszymy z odpowiedzią - (raczej) nie ma. Po prostu, słowo "techno" użyte w tytule zawodowym, brzmi na swój sposób interesująco. Wspominany o tym tylko z uwagi na zboczenie zawodowe. Tacy już jesteśmy.
To prawda. Słowo „techno” działa na nas trochę jak płachta na byka. Tylko w pozytywnym tego sformułowania znaczeniu. Proszę się zatem nie dziwić reakcji w kontekście szefa Tesli. Przyjmijcie tego newsa z przymrużeniem oka. Bo dlaczego by nie.
Elon Musk – nowy Technokról
Nowym tytułem zawodowym może się także pochwalić dyrektor finansowy Tesli Zach Kirkhorn, który otrzymał nazwę Master of coin, czyli Mistrza monet. Co prawda, nie podano oficjalnego uzasadnienia, dlaczego zmieniły się nazwy stanowisk, jednak nieoficjalnie ma to związek z zakupem przez Muska w tym roku Bitcoina o wartości 1,1 miliarda funtów. Zmiany te zostały potwierdzone w zgłoszeniu do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, w którym czytamy:
Ze skutkiem od 15 marca 2021 r. tytuły Elona Muska i Zacha Kirkhorna zmieniły się odpowiednio na Technoking of Tesla i Master of Coin. Elon i Zach zachowają również swoje odpowiednie stanowiska jako dyrektor generalny i dyrektor finansowy.
Fot. Reuters
Możemy się tylko domyślać, jaki był faktyczny powód zmiany nazwy stanowiska przez Muska. Tytuł Technokról raczej nie jest związany z muzyką, ponieważ Musk wcześniej pokazał, że jest raczej zwolennikiem house’u, wydając w zeszłym roku utwór w stylu progressive house.