Bjarki trzykrotnie w Polsce. Nadciąga elektronika z Islandii
Bjarki przywiezie solidną dawkę techno nad Wisłę trzy razy. Już 28 marca zagra we Wrocławiu, 17 kwietnia w Katowicach, a dzień później w Warszawie.
Miłośnikom muzyki Islandia kojarzy się raczej z melancholijnymi, emocjonalnymi brzmieniami. Gdy myślimy o kulturowym dziedzictwie najbardziej znanej wulkanicznej wyspy, do głowy przychodzi nam twórczość Björk, Sigur Ròs czy Sòley. Tymczasem kultura klubowa na samej północy Europy również rozwija się w najlepsze. Waage, Cold czy Árni stopniowo zyskują popularność także poza granicami swojej ojczyzny. Coraz szybciej rozprzestrzeniającej się fali skandynawskiej elektroniki przewodzi Bjarki Runar Sigurdarson, na scenie przedstawiający się po prostu jako Bjarki.
Bjarki – ulubieniec Niny Kraviz
O producencie zrobiło się głośno wtedy, gdy jego utwór I Wanna Go Bang wydała w swojej wytwórni Trip Nina Kraviz. Rosjanka stała się niejako matką chrzestną sukcesu Islandczyka: debiutancki numer to do dziś jego najpopularniejszy numer. On sam szybko złapał wiatr w żagle, konsekwentnie krystalizując swój nieoczywisty, eklektyczny styl. W jego twórczości standardowe techno zderza się z inspiracjami klasycznym rave, jungle, IDM-em czy nawet ambientem. Sigurdarson zdecydowanie nie należy do tych artystów, którym po drodze z oklepanymi schematami.
Bjarki – I Wanna Go Bang
Bjarki – eklektyzm poszukiwań
DJ w 2017 roku założył własną wytwórnię bbbbbb Records, gdzie oprócz własnych płyt prezentuje dokonania swoich utalentowanych rodaków. Od tego czasu jego styl uległ wielu przekształceniom, jeszcze bardziej skręcając w stronę eksperymentów. Krążki Happy Earthday oraz Psychotic_Window kryją w sobie liczne aranżacyjne niespodzianki, ilustracyjne tła oraz amplitudy tempa. Zmianie uległy też jego sety, teraz uzupełnione o hipnotyczne wizualizacje i niekonwencjonalną grę świetlną.
Bjarki – Cereal Rudestorm
Bjarki w Polsce – gdzie, kiedy, bilety
Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że Islandczyk zasilił skład tegorocznego Revive Festival, gdzie 18 kwietnia zagra obok Rebekah, Rosy Anschütz czy Eschaton Live. Okazuje się, że to nie jedyny raz, kiedy będziemy mogli zobaczyć go w akcji. Organizatorzy Tauron Nowa Muzyka Festival, agencja Make More Music, zaprosili producenta na pierwszą odsłonę swojego nowego wydarzenia. Już 17 kwietnia pojawi się on w katowickiej Walcowni: jednym z pomników potężnego przemysłu hutniczego, który dawał utrzymanie wielu pokoleniom mieszkańców Śląska. Bjarki stanie tam za konsoletami u boku Jacka Sienkiewicza i jednego z flagowych artystów wytwórni Cocoon, André Galluzziego. Kto zaś nie dotrze ani do Warszawy, ani do Katowic, ten nie powinien się martwić: kilka tygodni wcześniej, 28 marca, usłyszycie set Sigurdarsona we wrocławskim Ciele. Szykują się trzy nieprzespane wieczory!
Bjarki – Fresh Jive
