Kolejny poziom klubowych doświadczeń. The Cat Club opanowuje Polskę

The Cat Club. Jeszcze disco nie zginęło

The Cat Club powstał w tym roku jako odpowiedź na coraz większą popularność mrocznej odsłony disco. Założeniem jest oswajanie z nowymi brzmieniami i przenoszenie tancerzy na kolejny poziom klubowych doświadczeń. Każde wydarzenie charakteryzuje się przygotowaną oprawą wizualną, która dopełni parkiety w pełne show z autonomicznym motywem przewodnim.

Inspiracją dla The Cat Club były legendarne imprezy w nowojorskich klubach lat 60. oraz 70. i ich nieopisana wolność. Pragnienie kreowania przestrzeni, w której ludzie mogą być kreatywni i wcielać w życie swoje pomysły. Chodzi nie tylko o poruszanie słuchu publiczności, ale również wystawienie na bodźce pozostałe posiadane przez nas zmysły. To ich nowy i wyjątkowy sposób na dopełnienie klubowej zabawy o elementy sztuki, performensu, mody i zmyślnych dekoracji. The Cat Club swoje działania opiera poprzez wykorzystanie różnych mediów twórczej komunikacji artystycznej.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Filip Sonik & MIHVU | Audioriver 2022

Choć w historii disco można doszukać się przykładów jego mroczniejszego oblicza w utworach sprzed dekad, to jednak dopiero ostatnie lata stały się trampoliną dla popularności tej nowej dziedziny w świecie elektroniki. W gatunku tym pobrzmiewają echa wielu stylistyk, od synth popu i new romantic, przez electro i post wave, aż po bardziej współczesne, takie jak nu-disco czy indie dance. Jednak dark disco nie jest zbitkiem wielu kierunków, któremu ktoś postanowił przykleić interesująco wyglądającą nazwę. Jest to autonomiczny byt, który posiada atrybuty niespotykane nigdzie indziej na osi elektronicznych nurtów

– Hubert Grupa o Dark Disco.

The Cat Club. Trasa po Polsce

Projekt powstał jako kontynuacja współpracy Sonika i Mihva oraz Kacpy i Raeva. Oba duety przez rok zbierały wspólne doświadczenie przy imprezach sygnowanych nazwą Dark Disco. Dzięki coraz większemu zainteresowaniu nowym nurtem w muzyce klubowej mogli pozwolić sobie na zaproszenie czołowych artystów. Na ich imprezach pojawili się m.in. Curses, Local Suicide czy Jennifer Cardini.

kappa e ravve | FEST Festival 2022

Po hucznej imprezie na Smolnej w listopadzie 2021 roku kolektyw rozbił się na dwa niezależne projekty. Pierwszy z nich – Szukam Dark Disko – event pod kuratelą facebookowej grupy Mihva i Sonika o tej samej nazwie, promujący tę muzykę, gromadzący ciekawe nazwiska z Europy. Kolejny – The Cat Club – jako kontynuacja współpracy międzymiastowej oraz swego rodzaju klubowy performance. Po krótkim czasie dołączyli do nich Sas oraz Alicja z Katowic. Nowi załoganci pomagali uzupełnić surowe parkiety na ich pierwszym tourze o klimatyczną otoczkę. Dzięki niej każda przestrzeń była odpowiednio dopasowana do muzyki, dopingując odpowiednio atmosferę.

Po letniej przerwie team szykuje kolejną odsłonę cyklu, tym razem w pięciu miastach. The Cat Club pojawi się we Wrocławiu, Katowicach, Szczecinie, Warszawie oraz Sopocie. Inspiracją i motywem przewodnim są koty, które wyruszyły w długą podróż po układzie słonecznym, na kosmiczną odyseję przez magiczny i taneczny gatunek muzyczny, jakim jest Space Disco.

The Cat Club crew – wywiad

Paweł Chałupa: Jesteście na chwilę przed wystartowaniem ze swoim konceptem po najlepszych klubach w Polsce. Projekt wygląda kusząco, odważę się nawet postawić tezę, że takich imprez u nas jeszcze nie było.

The Cat Club: Dark Disco jest stylem, który można grać na dwa sposoby: tryb dyskoteka lub storytelling. The Cat Club powstał, właśnie by rozwijać ten drugi styl oraz wyobraźnię – naszą i tancerzy. Założenie jest proste, wybieramy motyw przewodni, dopasowujemy do niego muzykę i tworzymy audiowizualną otoczkę, połączoną z dekoracjami i sztuką. Ładnie się do tego ubieramy i voilà, mamy Koci Klub.

Planujecie w najbliższym czasie zwerbować na swoją imprezę zagraniczne nazwiska, kolejnych przedstawicieli dark disco mogących poszerzyć świadomość polskiej publiczności o istnieniu gatunku?

Póki co wydatki na anturaż nas przewyższają na tyle, że nie stać nas nawet na polskich artystów. Projekt jeszcze cały czas ewoluuje i jako artyści dostrajamy się do siebie. Dzięki temu, że na razie gramy głównie w swoim składzie, pomaga nam to lepiej przygotować show i dostosować muzykę do motywu przewodniego. O tajm tejbel też można zapomnieć, liczy się całość, a nie nazwiska. Jeśli jednak chodzi o zagranicznych artystów, to pojawią się oni i to już tuż, tuż, również skrupulatnie dopasowani swoim stylem.

Na koniec – co Was wyróżnia i o co Wam w ogóle chodzi z tymi imprezami?

Wszystko. Projekt powstał, by się wyróżniać. A o co nam chodzi? O to, o co wszystkim kotom – chcemy zawładnąć światem.