Selekcja: KOREA. Taneczny ładunek wybuchowy

News
KOREA

Zderzenie dwóch światów często uwalnia zupełnie nową energię, kompletnie różną od tej, jaka na co dzień dominuje w każdym z nich. Co więcej, połączony wspólnym feelingiem mariaż inspiracji i odmiennych perspektyw, może stać się naturalnym motorem napędowym o niesamowicie wielkiej mocy. Poznański duet KOREA jest tego najlepszym przykładem.

Nikodem Hromada (Theo Kojak) i Oskar Maćkowski (Boarding Pass) zdążyli wyrobić sobie własne marki na lokalnej scenie, prezentując więcej niż solidne warsztaty didżejskie i dodając od siebie sporo autorskiej wizji, i to nie tylko w zakresie selekcji. Szeroki wachlarz stylistyk obu panów również stanowił argument na ich korzyść, lecz w tym punkcie warto się zatrzymać i przyjrzeć sprawie nieco bliżej.

KOREA - fot. Artur AEN Nowicki
KOREA – fot. Artur AEN Nowicki

KOREA 1/2: Theo Kojak

Dla wciąż młodego Theo Kojaka muzyka elektroniczna stanowi otwarty zbiór, z którego jako didżej czerpie on to, co najlepsze. Najbliższe swoim upodobaniom inspiracje układa on według własnego uznania w zestawienia niebywale spójne pod względem kompozycyjnym. Dzięki temu jego sety, choć nierzadko osadzone w różniących się od siebie stylistykach, cechuje ogromna swoboda i łatwość w budowaniu tanecznej narracji. Niezależnie czy Nikodem sięga po techno czy bardziej deepowe dźwięki, jego miksy są dynamiczne, energetyczne i zarazem harmonijne. To samo dotyczy autorskich produkcji, których na koncie Theo Kojaka jest już kilka.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

SCHRONCAST #12 – Theo Kojak

KOREA 2/2: Boarding Pass

Z kolei Boarding Pass swoją historię rozpoczął gdzieś indziej niż miało to miejsce w przypadku jego towarzysza ze wspólnego projektu. Mając za sobą doświadczenie instrumentalne (którym także może pochwalić się Nikodem), w tym epizody w indie rockowych zespołach, podejście Oskara do samego dźwięku, jego struktury, a następnie do selekcji utworów i budowania z nich setów, wyróżnia go na tle wielu poznańskich didżejów.

Krążąc wokół muzyki house, w tym tej o bardziej deepowym obliczu, Boarding Pass stawia w równej mierze na głębię, co na taneczny vibe. Dokładając do tego zamiłowanie do gry na gitarze, czego Oskar daje dowód korzystając z tego instrumentu w trakcie występów (co czyni je poniekąd hybrydowymi setami), otrzymujemy nietuzinkową wizję muzyki elektronicznej i oryginalny pomysł na siebie, czego brakuje całym rzeszom podobnych do siebie i równie nijakich didżejów.

Boarding Pass / Schron Birthday

Będąc regularnymi bywalcami, rezydentami, a także bookerami poznańskiego klubu Schron (w którym m.in. odpowiadają za autorski cykl Gruß), Theo Kojak i Boarding Pass postanowili połączyć siły pod szyldem projektu KOREA. Jako duet, Nikodem i Oskar zderzają swoje wizje, a efekt tego jest tyle zaskakujący, co… niesamowicie kompletny.

KOREA. Tech house bez banału

Punktem wyjścia jest naładowany tanecznymi sterydami tech house, któremu jednak bliżej do Berlina niż Tulum. Panowie nie idą na skróty – podbite potężnym basem połamane, pędzące na złamanie karku beaty układają się w setach w sposób co najmniej imponujący. Z jednej strony mamy do czynienia z gigantycznym ładunkiem wybuchowym tanecznej energii, z drugiej – nie brakuje niespodzianek, głębi i skoków w odległe rejony muzyki elektronicznej.

KOREA - fot. Artur AEN Nowicki
KOREA – fot. Artur AEN Nowicki

Ponad wszystko, KOREA jest odpowiedzią obu didżejów na ich potrzebę wyładowania emocji w formie nieprzyzwoicie chwytliwej selekcji. Nie ma tu miejsca na snucie opowieści, tworzenie wyimaginowanych światów i prowadzenie słuchaczy przez nie. Chodzi o żywioł, jakim jest taniec, z którego objęć podczas setów KOREI trudno się wyrwać.

KOREA @ GRUß #8 | 19.02.2022

Wspólny projekt okazał się sukcesem, a do stale wydłużającej się listy miejsc, gdzie Nikodem i Oskar mieli okazję wystąpić, dochodzą kolejne znakomite kluby i festiwale w Polsce i zagranicą (warto tu wymienić m.in. Wisłoujście 2021 czy 5. urodziny WUZA w berlińskim Rummels Bucht). Wydaje się, że to, co najlepsze panowie mają wciąż przed sobą. Jeśli nie zabraknie im konsekwencji, KOREA może na stałe zagościć w line-upach czołowych krajowych imprez i nie tylko.

KOREA I Wuza @ Schron I Opening I 16.10.2021

Zanim wyruszycie na event z udziałem dwójki poznaniaków, postanowiliśmy przybliżyć Wam ich szeroki wachlarz inspiracji, który niewątpliwie jest kluczem do odszyfrowania fenomenu KOREI i tego, czego można się spodziewać po ich występach. Zapraszamy do Selekcji, której bohaterami są członkowie jednego z najbardziej rozchwytywanych duetów didżejskich stolicy Wielkopolski.

SCHRONCAST #28 – KOREA @ Gruß, David Dorad

KOREA – Selekcja

KOREA
KOREA

Ostatni utwór/album, który kupiłeś

eCost to artysta, którego twórczość poznaliśmy jakiś rok temu. Jego kawałki mają brzmienie, z którym absolutnie się utożsamiamy, są po prostu mega energiczne!

eCost – Resonate

Pierwszy utwór/album, który kupiłeś

DMs poznaliśmy będąc kiedyś razem w Katerblau. Zagrał go bodajże Sorry Entertainer, kilka miesięcy później przypomnieliśmy sobie jego seta słuchając go na SC. Ten kawałek zawsze robi robotę.

SNBRN & Lucati – DMs (feat 1993)

Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a

Ten kawałek gramy od zawsze i raczej nie zamierzamy tego zmieniać – wystarczy go posłuchać, zdacie sobie sprawę dlaczego tak jest.

Laika & Strelka – Dance Machine (Jan Oberländer Remix)

Ulubiony utwór grany do znudzenia na początku kariery

Ten track ma 503 wyświetlenia na YouTube, nigdy nie czuliśmy się zatem winni grając go do znudzenia haha.

eCost – I’m Not B*tch (Original Mix)

Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum

To jedno z najtrudniejszych pytań, bo nasza selekcja jest tak energiczna, że trudno wybrać ten jeden. Z zamkniętymi oczyma wybieramy jeden losowy haha.

Tr-Meet – How We Roll

Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy lub chciałbyś zagrać

Artysta, którego znamy od stosunkowo niedawna, jednak jego twórczość od razu zajęła specjalne miejsce w naszych sercach.

Cody Nu Skool – Cheap Dress

Utwór ulubionego producenta

Florian to nie tylko jeden z naszych ulubionych producentów, ale także dobry kolega, z którym spędziliśmy parę szalonych wieczorów. Ten kawałek to po prostu imprezowy sztos, powinniście go znać – nie musicie dziękować. 🙂

vom Feisten & ALXJ – Helicopta

Ulubiony utwór na otwarcie setu

Doskonały remix wykonany przez mistrza w tej dziedzinie – na openingi jak znalazł!

Tocotronic – Die Unendlichkeit (Roman Flügel Club Mix)

Ulubiony utwór na zamknięcie setu

Jeśli chodzi o tę odpowiedź, nie byliśmy tak zgodni jak w poprzednich pytaniach.

Nikodem: Moim ulubionym kawałkiem na zamknięcie seta jest track, który jest w mojej topce „GOAT”: Patrice Baumel – Surge. Wspominałem już o nim kiedyś w mojej Selekcji dla Muno. Po prostu go koooocham, a jako „last but not least” sprawdza się idealnie.

Patrice Baumel – Surge

OSKAR: BICEP – Atlas . Utwór ten jest jednym z moich ulubionych kawałków. Linia melodyczna, która przeplata się i zmienia, sprawia, że mam dreszcze. Idealnie sprawdza się na sam koniec.

BICEP – Atlas

Utwór na powrót z imprezy nad ranem

CO? POWRÓT Z IMPREZY NAD RANEM? A tak serio to zależy co leci w UBERZE haha.

Utwór celebrujący poranek bez kaca

Poranek bez kaca to coś, czego prawdopodobnie jeszcze wspólnie nie doświadczyliśmy, ale gdybyśmy doświadczyli, byłby to Lou Reed – Perfect Day.

Lou Reed – Perfect Day

Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś

Na szczęście nie musieliśmy tego robić, uff.

Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać

Haha, nasz POWIEW’owy klasyczek. Haters gonna hate XD

Joel Corry – The Parade (Original Mix)

Trzy utwory, które definiują moją selekcję

Hmm, a dajmy na to, że to będą właśnie te trzy!

Tr-Meet – Make It Bouncy

Ricardo Farhat & eCost – Godzilla

Westend – Goin Up

Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz

Jednym z albumów, który obydwoje bardzo lubimy jest album Antidotes autorstwa Foals. Obydwoje mamy przeszłość jako gitarzyści, perkusiści, ogólnie rzecz biorąc instrumentaliści. Foalsi odegrali jakąś tam role w okresie naszej młodości – stąd ta zgodność.

Foals – Antidotes



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →