Co szykuje Gesaffelstein?
News
Na stronie internetowej artysty ruszył zegar odliczający dni do... no właśnie, do czego?
Gesaffelstein nigdy nie zalewał nas falami newsów na swój temat, stawiał na bardzo oszczędną komunikację z fanami i mediami. Być może m.in. dzięki temu zawdzięcza swoją obecną pozycję na elektronicznej scenie – zamiast brylować na Ibizie w świetle fleszów po prostu robi swoje, a robi to dobrze!
Kilka dni temu na jego oficjalnej stronie www.gesaffelstein.com ruszył zegar odliczający dni, pytanie tylko do czego. Zegar powinien zatrzymać się 11 września, więc fani Gesaffelsteina powinni zaznaczyć sobie ten dzień w kalendarzu. Pierwsza myśl, która się nasuwa to premiera nowego albumu. Dla przypomienia – debiutancka i jak dotąd jedyna płyta artysty – „Aleph” – ukazała się jesienią 2013 roku. Czy przypuszczenia są słuszne, okaże się za niespełna 2 miesiące.
Warto też wspomnieć, że zarówno strona internetowa, jak i fanpage Gesaffelsteina na Facebooku zostały wyczyszczone ze wszelkich treści. Czyżby artysta zrywał z przeszłością i rozpoczynał nowy etap kariery?