South by Southwest to festiwal, na którym najnowocześniejsza technologia spotyka się z muzyką i filmem. Zazwyczaj festiwal odbywa się w Teksasie, ale teraz planowana jest jego ekspansja na… Berlin, podaje niemiecki magazyn „T3N”. Czy hermetyczna i wciąż bardzo alternatywna scena berlińska zaakceptuje taki koncept?