Nowe postanowienia Danny Howells’a – wywiad!
W wywiadzie dowiecie się o kulisach powstawania najnowszej kompilacji dla Renaissance, planach na przyszłość Danny Howells'a i nie tylko!
Niedawno pisaliśmy o najnowszej kompilacji z serii Renaissance: Mix Collection, nagranej przez Danny Howells’a, która ma się ukazać na początku września. Jednak już teraz możecie przeczytać wywiad z autorem mixu i dowiedzieć się czegoś więcej zarówno o samej kompilacji jak i o planach na przyszłość Howells’a!
Jakie było Twoje podejście do konstruowania mixu Renaissance?
Miałem mały problem, ponieważ nie wiedziałem jaki kierunek muzyczny obrać. Przesłuchałem niemal wszystkie utwory jakie posiadam z ostatnich dwóch lat i wybrałem te, które najbardziej lubię, bez względu na ich gatunek. Nie zaprzątałem sobie głowy nowościami muzycznymi ponieważ ważniejszą dla mnie rzeczą jest, aby mix pozostawał w głowach ludzi przez dłużej niż tylko chwilę. Dlatego też sądzę, że należy wybierać utwory ponadczasowe, aniżeli same nowości. Do mixu wybrałem także kilka moich własnych produkcji i remixów, większość z nich z kręgu deep house’u. Taki też jest styl całego mixu.
Renaissance posiada bardzo dobrą reputację jeśli chodzi o wydawanie kompilacji. Jak się czujesz z myślą, że przyczyniłeś się do powstania jednej z serii.
Cóż jest to już druga moja płyta dla Renaissance. Otrzymałem wspaniała szansę. Renaissance ma bogatą historię i bardzo ich za to szanuję.
Jakbyś opisał muzykę, która znalazła się na kompilacji.
Generalnie kompilacja jest housowa, począwszy od deep house’u, aż do nieco bardziej tanecznej odmiany tej muzyki. Całość mixu jest niezwykle melodyczna i ciepła. Tak naprawdę nie czuję potrzeby, aby być super modny albo minimalny; i tak jest tego wszędzie pełno. Starałem się użyć muzyki, która mnie fascynuje i mam nadzieje, że będzie mnie fascynować przez długie lata.
Możesz zdradzić jak dokładnie wyselekcjonowałeś muzykę do kompilacji?
Pierwsza rzecz, którą zrobiłem po otrzymaniu informacji, że będę odpowiedzialny za nagranie kompilacji dla Renaissance to zamknąłem się w studiu i zacząłem prace nad swoimi własnymi produkcjami. Chciałem, aby kilka moich utworów także znalazło się na płycie. Powstało ich około dziesięciu albo i nawet więcej. Słuchałem ich „na okrągło” i wybrałem te najbardziej deep’owe i funk’owe. Następnie, jak już wcześniej wspomniałem, przesłuchałem całą moją kolekcję płyt.
Czy muzyka, która prezentujesz jest odzwierciedleniem twojej osoby?
Tak. Myślę także, że jest to rodzaj oświadczenia, które ma pokazać jaką muzykę będę teraz prezentować. Nie chcę grać ciężkich brzmień, kiedy będę miał 60 lat. Moim długoterminowym celem jako dj’a jest odcięcie się od wielkich imprez. Chcę skupić się na dźwiękach bardziej deep’owych i eksperymentalnych. To jest miejsce dla mnie, w którym chcę pozostać w przyszłości.
To jest Twoja pierwsza kompilacja od trzech lat. Jak mógłbyś ją porównać z wcześniejszymi mixami nagranymi przez ciebie?
Myślę, że kompilacja dla Renaissance świetnie uzupełnia się z poprzednimi moimi przedsięwzięciami.
Co sądzisz o obecnej scenie house, jeśli chodzi oczywiście o jakość muzyczną?
Sądzę, że ma się dobrze. Oczywiście powstaje wiele chłamu, ale oprócz tego można znaleźć wiele wspaniałych, innowacyjnych i świeżych numerów.
Teraz odwieczne pytanie – Vinyl czy CD?
Obydwa! Wiem, że w oczach takich ludzi jak Hawtin jestem dj’em, który nie rozkłada każdego utworu na części pierwsze, ale wierzę, że jeśli dany utwór jest dobry, nie potrzebuje żadnych wypełnień. Ponadto jest to znieważenie czyjejś pracy jeśli wykorzystujemy z utworu, który ktoś zrobił, tylko malutką jego część. Uwielbiam słuchać jak producenci aranżują swoją muzykę. Daje mi to inspiracje do tworzenia moich własnych numerów.
Już niedługo na Muzikanova.pl pojawi się recenzja „Renaissance: Mix Collection” by Danny Howells! Bądźcie czujni!