Kolejna edycja Open’er Festival już za nami. Większość kilkudziesięciotysięcznej publiczności zapewne wróciła już do domów, usunęła resztki błota z butów i porządnie się wyspała. Powoli również dociera do niej smutna myśl, że musi czekać kolejne 360 dni aby pojechać na swój ulubiony festiwal…