Praktyczna Pani
Juz w podstawowce dalo sie zauwazyc moje zamilowanie do muzyki co przekladalo sie na szkolna akademie z gitara. Na 13 urodziny dostaje pierwsza plyte CD gdzie Bobby Brown spiewa z The New Edition.Tu zaczyna sie moje zainteresowanie czarnoskorymi wykonawcami.
W roku 96 na wakacjach w Londynie sprytnie namawiam kolege do zakupu dwoch plyt z czego jedna to Jungle – klimat wowczas niezbyt mi znany, druga zas to kompilacja perelek r’n’b ze Skee’Lo i Mc Lyte wlacznie.
W 98 rozpoczynaja sie pierwsze domowe nagrywki NFM (Nowa Fala Muzyczna) w skladzie ja- DC i eMZet (moja owczesna przyjaciolka Monika). Wyjazdy do Londynu oraz pierwsze imprezy z udzialem Volta zaszczepiaja we mnie powazne zamilowanie do r’n’b i hip hopu. Dzieki uprzejmosci znajomego, ktory uzycza komputera w roku 1998-99, skladam pierwsze bity, lecz NFM dziala krotko, i za chwile rozpada sie z powodu braku sprzetu. Dluga przerwe wypelniaja rozmyslania o wielkiej potrzebie robienia muzy, nagrywanie kaseciakiem setow Jan Mariana i pisanie tekstow.
Dopiero w roku 2002 paru znajomych robi mi niespodzianke i kompletuje polowe kompa w ramach prezentu urodzinowego. W miesiac pozniej udaje mi sie zebrac wszystko i kilkuletnia niespelniona zajawka na tworzenie muzy powraca ze zdwojona sila. 20 minutowy instruktarz sceptycznego kolegi „po fachu” pozwala mi postawic pierwsze kroki z reasonem. Zaczynaja sie eksperymenty na dzwiekach . W dwa lata pozniej odkrywam uroki uzywania sampli i zaczynam robic zupelnie nowe rzeczy.
Wychowana na „remontowych” imprezach Volta probuje stworzyc imprezowe numery, ze skutkiem roznym…powstaje ponad 80 projektow. 2003 rok przynosi splot przykrych wydarzen, ktore sa powodem ucieczki od robienia bitow. Pierwsze miejsce zaczyna zajmowac praca i wychowywanie mlodszej siostry. Sporadycznie juz tylko zajmuje sie produkowaniem. Dostaje propozycje stworzenia pelnej oprawy muzycznej do reklamy Chryslera, co traktuje jako nowe ciekawe doswiadczenie. Udaje mi sie zrobic z powodzeniem dwie takie reklamy. To jedyny przerywnik pauzy tworczej.
Weekendowy wypad na impreze do Gdanska pod koniec 2004 okazuje sie byc muzyczna klapa ku memu zdziwieniu, wowczas bezczelnie stwierdzam, iz pomimo zerowego doswiadczenia w temacie „Dj”, zagralabym te impreze o niebo lepiej. Mija niecaly rok meki, i rzucam prace biurowa. Podejmuje decyzje o zmianie profesji i pozyczam pieniadze, na sprzet Dj-ski. Ucze sie grac w domu i po niecalym miesiacu udaje sie zagrac pierwsze lokalne imprezy na moich CD. Przemycam rowniez funkowe rytmy i disco lat 80tych, co sprawia mi ogromna frajde. Poniewaz ksywa Jan Niezbedny jest juz zajeta, postanawiam przyjac pesudo Praktyczna Pani i od tej pory tak sie legitymuje.
W kilka tygodni po rozpoczeciu zabawy z CD od Przedstawiciela Pioneera dostaje nagrode specjalna w konkursie Dj-skim pod Radomiem. Niedlugo potem zaczynam grac w warszawskich klubach,(Galeria, Arena, Harlem, Aurora) w tym sobotnie „czarne imprezy” w Punkcie. Obecnie jestem szczesliwa posiadaczka 2technicsow 1210, RANE’a ttm 56s i SERATO SL3. Probuje sprawiedliwie podzielic czas poswiecony na tworzenie bitow i krecene czarnymi plytami. Mam nadzieje, ze opanuje te sztuke, osiagajac zadowalajacy poziom w obu tych zajawkowych dziedzinach.
