Honey Dijon
Kraj:
USA
Wychowana w stolicy house’u Chicago, żyjąca między Berlinem i Nowym Jorkiem DJ-ka i muza projektantów, która znalazła dla siebie unikalną niszę w muzyce elektronicznej. Jako dziecko kolekcjonowała nie tylko winyle, ale i albumy ze sztuką. Honey Dijon to wyrafinowane sety na pograniczu gatunków, radość i chaos na parkietach całego świata, aktywizm na rzecz praw osób transseksualnych i współpraca z największymi projektantami mody. Wraz z legendarnym Giorgio Moroderem tworzy muzykę do pokazów Louis Vuitton i przyjaźni się z Kimem Jonesem, twórcą męskiej linii tej marki. Twierdzi, że “dzielą się kulturą” – Honey wręcza mu nieopublikowane mixy prawdziwej legendy house’u – Frankie Knucklesa, a Kim podarowuje jej obrazy Keitha Haringa. Antony Hegarty nazwał ją wzorem i inspiracją dla najmłodszego pokolenia.
Miasto pochodzenia ukształtowało muzyczny styl Honey. Jej romans z muzyką, jak u wielu artystów sceny house, rozpoczął się od słuchania albumów soulowych i R&B jej rodziców. Jako nastolatka sama zaczęła jako DJka grać na imprezach organizowanych w piwnicy rodzinnego domu, tym samym otwierając nowy, klubowy rozdział swojego uporządkowanego dotąd życia prymuski. Wkrótce zaczęła kolekcjonować płyty, przekopując się przez półki otoczonych czcią sklepów Gramaphone i Imports Etc. To właśnie w Imports pracował wtedy słynny Derrick Carter, który został mentorem Honey i wprowadził ją w undergroundowy świat Chicago, gdzie poznała dźwięki house’u i Detroit techno. Po przeprowadzce do Nowego Jorku poznała kolejnego giganta sceny – Danny’ego Tenaglię, którego legendarne sety nadal są dla niej ogromną inspiracją. Mówi, że jej muzyka to kombinacja Chicago i Nowego Jorku.
Granie sprawia, że czuje się wolna. „To prawie jak uprawianie naprawdę dobrego seksu, bez zahamowań i bez zastanawiania się. Nie myślisz, tylko czujesz. Nie wiem wtedy, jak płynie czas. Gdy gram, nie mam pojęcia czy minęło 10 minut, czy 10 godzin. Czuję się wolna i przepełniona pożądaniem, odczuwam wręcz podniecenie, gdy porwie mnie muzyka” – powiedziała Honey Dijon.