Dj Vadim
Dj Vadim, a właściwie Vadim Peare urodził się w Zwiazku Radzieckim, lecz wychowywał w Londynie, gdzie zaczęła sie jego muzyczna kariera. Nazywany Johnem Coltrane’m hip hopu, na brak wyobraźni narzekać nie może. Zaczynał od wykorzystywania muzyki konkretnej na potrzeby hiphopowej stylistyki, a dziś (maj 2009), nagrał najbardziej przystępną, ale jednocześnie najbardziej dojrzałą i zaawansowaną brzmieniowo płytę w całej swojej karierze.
I zrobił to wszystko choć świat walił mu się na głowę. W zeszłym roku ojciec artysty niemal oślepł, matka Vadima na skutek kryzysu była o krok od straty własnego domu, żona (Yarah Bravo) ciężko zachorowała, a u niego samego latem zdiagnozowano raka oka. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze, a Vadim, uskrzydlony pokonaniem przeciwności losu („to co cię nie zabije, uczyni cię silniejszym”), nie tylko ruszył w świat grając z takimi wykonawcami jak Fat Freddy’s Drop, Dj Krush czy Slick Rick, ale znalazł również czas i energię, by stworzyć nowy krążek. Krążek znakomity, pełen charakterystycznych vadimowych beatów i brzmień, ale również pełen chwytliwych melodii i świetnych piosenek. Artysta po raz pierwszy w swej karierze zdecydował się umieścić swoją twarz na okładce własnej płyty. Po raz pierwszy również sięgnął po mikrofon seksownie i bardzo soulowo modulując swój głos przez vocoder, talk box i popularny ostatnio tzw auto-tune.
Na „Can’t Lurn Your Imaginashun” nie brakuje „fachowych” wokalistów i raperów – tym razem głównym i to doskonałym głosem płyty jest Sabira Jade. Pojawiają się również m.in. Big Red, Juice Lee, Sunny, żona Yarah Bravo, znana z poprzedniego krążka Kathrin deBoer, Kwasi Asante czy Pugs Atomz. Po raz kolejny w jeszcze bardziej naturalny i niezauważalny sposób Vadim zaciera granice między hip hopem, muzyką soul, reggae (a nawet ska), tym razem dodatkowo przemycając elektroniczne czy abstrakcyjne brzmienia godne Flying Lotusa czy J Dilly.