Junior Boys
Junior Boys – mistrzowie wysmakowanego romantic – electro-popu, powszechnie uznawani za jedno z największych muzycznych objawień ostatnich lat – powracają z drugim albumem!!
Dwa lata temu debiutancki krążek młodych Kanadyjczyków „The Last Exit”, wydany w niewielkim nakładzie przez mała wytwórnię Kin, stał się jednym z głośniej komentowanych wydawnictw 2004 roku.
Pierwsze singlowe nagrania Junior Boys zachwyciły najpierw twórców muzycznych blogów, później entuzjazm ten podzielili krytycy po obu stronach Atlantyku – od Village Voice, Rolling Stone’a i encyklopedycznego AllMusic.com po Guardian, The Wire, New Musical Express. Wiele tytułów i sieciowych witryn uznało The Last Exit” za jedną z płyt roku.
W międzyczasie Junior Boys przygotowali nowy materiał. W zmienionym składzie – obok lidera zespołu Jeremy’ego Greenspana w miejsce Johhnny’ego Dark pojawił się dobry przyjaciel Jeremy`ego – Matt Didemus. Wspólnie nagrali oni piosenki na „So This Is Goodbye”.
Zmiany jedynie w niewielkim stopniu wpłynęły na styl grupy – po melancholijnym „The Last Exit” Kanadyjczycy nie stracili nic z melodycznego czaru, nabrali jednak więcej tanecznej werwy.
Junior Boys nie grają jednak techno czy house. Przy większości tanecznych nagrań ich muzyka brzmi eterycznie i filigranowo. Podstawową siłą grupy zawsze były i są bowiem kompozycje – cudowne piosenki śpiewane przez Greenspana. O grupie pisano niejednokrotnie bedroom dance-pop, rzadko bowiem zdarza się tak udana fuzja inspiracji popowych – od The Blue Nile, Talk Talk, Japan, Johna Foxxa, Pet Shop Boys i fascynacji muzyką taneczną ostatniego dziesięciolecia – po elektro, hip hop, 2-step czy berlińskie dub-techno.
Na szczęście jednak na „This Is Goodbye” płycie popowej, nie ma śladu populizmu. Wystarczy posłuchać niezwykłej interpretacji „When No One Cares” Sinatry. To nie nostalgiczna zabawa w naśladowanie idoli młodości.. Wystylizowana barowa melancholia oryginału – Frank w eleganckiej kreacji przy swojej whisky – tu ustępuje miejsca poważniejszej tonacji. Odczytany na nowo song to samotny lament wyszeptany w mroźny dzień na nieznanym pustkowiu, w obcym mieście czy nad czarnym lustrem jeziora. Melancholia współczesnego świata w którym wszyscy jesteśmy turystami – wszędzie w domu, ale nigdzie u siebie, nieustannie w łączności z innymi, ale zwykle samotni.
Junior Boys to outsiderzy w muzycznym universum – dlatego trafiają – jak niegdyś Japan, Talk Talk czy The Smiths do odbiorców z różnych muzycznych światów – zarówno do fanów pop, indie czy muzyki klubowej. W każdym kontekście są bowiem jak łyk świeżego powietrza. W tej muzyce słychać rzadko spotykane – swobodę i przestrzeń. Być może muzycy z Ontario mają oprócz talentu szerszą perspektywę, której brakuje gwiazdom skupionym wokół centrów showbiznesu?
Możliwe, że poza Kanadą nie mogłyby powstać tak cudowne płyty jak – „The Last Exit” i „This Is Goodbye” – dwie wytęsknione odpowiedzi na pytanie: jak tworzyć muzykę pop kiedy wszystko już było?
DJ Chart | Junior Boys | 05.2009
Artysta | Tytuł | Wytwórnia | |
---|---|---|---|
1 | Adam Marshall | North At Night | |
2 | The Mole | For The Lost | Internasjonal |
3 | Junior Boys | Work (Prins Thomas remix) | Domino |
4 | Tensnake | Holdin Back My Love | Running Back |
5 | Madioko N Rafika | Ellelli (Kalabrese remix) | Innervisions |
6 | Petar Dundov | Oasis | NEWS |
7 | Jackpot | Uno Dos Tres (Runaway remix) | Permanent Vacation |
8 | Sound Stream | Live Goes On | |
9 | Morgan Geist | Detroit (Carl Craig remix) | Environ |
10 | Sean Taylor | I Can’t Live Without You |