W dobie wszechobecnego przebodźcowania, szczególnie doceniamy chwile, w których jesteśmy od niego uwolnieni. Cisza, natura i… no właśnie, to wszystko! Tylko tyle i aż tyle. Wie to także Lech, który zachęca do złapania dystansu od pędzącej na złamanie karku rzeczywistości.