Zbyt głośne imprezy na Ibizie? Tak, jest to możliwe

Słynny klub na Ibizie nie mógł zostać otwarty w zeszłym tygodniu z powodu nałożonego przez lokalne władze ograniczenia hałasu na Białej Wyspie.
Ibiza zbyt hałaśliwa dla turystów?
Klub DC-10 Ibiza został zmuszony do zamknięcia swojej sceny w ogrodzie ze względu na zbyt wysoki poziom hałasu, który został wygenerowany podczas imprezy z serii Carl Cox Invites.
Jesteśmy niestety zmuszeni do wyłączenia muzyki w ogrodzie po ostatnich prośbach gminy St. Joseph o ograniczenie decybeli do 75, co jest oczywiście nie do przyjęcia. Jest to warunek niemożliwy do spełnienia przez artystów, którzy u nas występują
– napisali na Instagramie właściciele miejscówki.
Mandaty i wyłączanie sprzętu
Jak podaje lokalna gazeta Periódico de Ibiza y Formentera, na wyspie trwa właśnie rozprawa z przypadkami nadmiernego hałasu. Lokalna policja z St. Josep przeprowadziła do tej pory 22 tymczasowe wyłączenia sprzętu muzycznego, dokonując przeglądu 42 lokali w gminie, nakładając grzywny w wysokości od 600 euro do 300 000 euro, w zależności od powagi wykroczenia.
W obliczu lata to, co robimy, to próba kontrolowania, w miarę możliwości, współistnienia między sąsiadami, turystyką i różnymi działaniami kulturalnymi
– powiedział prasie zastępca burmistrza Pilar Ribas.
Kluby na Ibizie znalazły się w ostatnich latach pod rosnącą presją lokalnych władz, aby zmniejszyć hałas na wyspie. Grożono już im nawet zamknięciem na zawsze.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy ogród DC-10 zostanie ponownie otwarty, ale klub nadal będzie grać muzykę na tarasie i w głównej sali, a Solid Grooves Takeover odbędzie się w czwartek.
Sprawdź także
Ibiza oczami dj’ów

Ibiza tylko dla VIPów?

Ibiza podczas lockdownu. Powstał dokument na temat sytuacji na wyspie

Sprawdź także

Ibiza oczami dj’ów

Ibiza tylko dla VIPów?
