Zamilska odchodzi z Czwórki. Producentka nie zostawiła suchej nitki na polskim rządzie i prezes Kamińskiej

Fot. VoiceDJ
News
Zamilska powiedziała "dość"

"To wszystko będzie wam policzone" — tymi słowami Natalia Zamilska pożegnała się ze słuchaczami audycji Noc Rezydentów - Nocny TransPort.

Zamilska powiedziała „dość”

Natalia Zamilska w radiowej Czwórce prowadziła audycję Nocny TransPort od 2017 do 2019 r. Po dwóch latach przerwy powróciła na antenę Polskiego Radia, aby od kwietnia 2021 r. w co drugą środę prowadzić ą audycję tym razem nazywającą się Noc Rezydentów – Nocny TransPort. Pod koniec ostatniego odcinka programu artystka zaskoczyła słuchaczy wyznaniem, że odchodzi z Radia.


To jest moje drugie pożegnanie z radiem, ale pierwsze z przyczyn moralnych i ludzkiego poczucia przyzwoitości. Zawsze prowadziłam audycje w taki sposób, żeby za kilka lat, gdy ktoś zapyta mnie, dlaczego pracowałam w rządowych mediach, móc odpowiedzieć: 'żeby być upierdliwym wrzodem na ich tyłkach. Mówiłam zawsze niewygodną prawdę, poruszałam zakazane w mediach narodowych tematy i oddawałam głos przede wszystkim niezależnym, bezkompromisowym artystom z Polski i z zagranicy. Głośno przeciwstawiałam się w doprowadzaniu do ruiny mojego i waszego kraju przez rządzących na górze mafiozów, którzy odebrali nam z dnia na dzień ludzką godność

– powiedziała Zamilska na antenie.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Zamilska wyjaśniła dlaczego odchodzi

Prezenterka zdradziła przyczyny swojego odejścia, dzieląc się swoją opinią nt. prezes Polskiego Radia, Agnieszki Kamińskiej:

Mam nadzieję usiąść jeszcze przed mikrofonem Polskiego Radia, kiedy prezesem tej instytucji będzie osoba kompetentna, mająca pojęcie i szanująca idee publicznych mediów. Póki co, niecały miesiąc temu, na drugą kadencję została wybrana pani Agnieszka Kamińska. Była jedyną kandydatką na to stanowisko, a od 2020 r. pełni rolę jednoosobowego zarządu. Wniosek o przeprowadzenie konkursu został odrzucony.

Swoje stanowcze zdanie producentka wyraziła również na temat ekipy rządzącej:

To wszystko będzie wam policzone. Wierzę w to, że niedługo obudzimy się w lepszym świecie, w którym nie ma miejsca na jakąkolwiek przemoc w imię patologicznego dążenia do władzy, w którym dzieciaki LGBT+ nie będą musiały popełniać samobójstw, kobiety będą miały wolny wybór w kwestii własnych ciał, a ludzie nie będą musieli zamarzać i umierać w przygranicznych lasach. I w tym jakże ogromnym w tym momencie kryzysie humanitarnym podczas wojny w Ukrainie jako Polacy pokazaliśmy niesamowitą siłę, jedność i miłość i – jak powiedziała moja bardzo serdeczna przyjaciółka Małgosia Halber – ten rząd nie zasłużył na to społeczeństwo i chcę wierzyć, że obecna sytuacja na świecie jeszcze wyraźniej uzmysłowi nam, do czego doprowadza utrzymywanie przy władzy socjopatycznych dyktatorów i wyciągniemy z tego wnioski podczas najbliższych wyborów. Że nie wolno nam milczeć i teraz to widzimy chyba wyraźniej niż kiedykolwiek, że nasza przyszłość i wolność w demokratycznym państwie leży w naszych rękach.

Pozostaje życzyć nam i wam zarazem, żebyśmy doczekali chwili, w której Natalia ponownie wcieli się w rolę dziennikarki Polskiego Radia, kiedy polityczna sytuacja naszym kraju ulegnie zmianie i media publiczne nie będą wykorzystywane już do siania tępej propagandy i szczucia obywateli na siebie wzajemnie.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →