W USA już więcej osób pali trawę niż papierosy. I to nie wszystko

Marihuana coraz popularniejsza

Według danych opublikowanych przez Gallup obecnie więcej Amerykanów otwarcie przyznaje się do palenia marihuany lub spożywania przetworów z konopi niż do palenia papierosów. Odsetek osób, które próbowały marihuany, wzrósł z nieco poniżej 40% w 2013 do 48% w 2022 roku, a 16% ankietowanych pali ją regularnie.

Obecnie jeden na szesnastu amerykańskich uczniów szkoły średniej regularnie pali marihuanę. Dodatkowo w ostatnich trzech latach wzrosła także liczba nastolatków, którzy nie dostrzegają zagrożenia w związku z używaniem tego miękkiego narkotyku. Co ciekawe, mniej ankietowanych przyznało się do palenia wyrobów tytoniowych – zaledwie 16%.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Amerykanie zdają sobie sprawę ze szkodliwych następstw palenia papierosów (…) nie są pewni skutków palenia marihuany, a jej przyszłe użycie przez Amerykanów będzie zależało po części od doniesień na temat jej potencjalnych szkód, a częściowo od zmian, które zajdą w kwestii jej legalności

– skomentował sprawę Frank Newport z Gallup.

Trawka bardziej akceptowalna niż aborcja

Na tym jednak nie koniec sensacyjnych wieści. Młodzi amerykanie uważają konsumpcję marihuany za bardziej moralnie akceptowalną niż testy medyczne na zwierzętach, karę śmierci, aborcję, eutanazję, a nawet związki homoseksualne. Wygląda więc na to, że nawet wśród uważanych za konserwatywne społeczności używka ta staje się w pełni akceptowalna. Aż 70% badanych potwierdziło, że palenie marihuany jest „moralnie akceptowalne”. Z tą opinią nie zgodziło się zaledwie 28% młodych ludzi.

Sondaż przeprowadzono w dniach 5–26 lipca na grupie 46 tys. uczniów.