Tylko hard dance i trance mają sens. Nie wierzysz? Odwiedź Tamę pod koniec maja i przekonaj się sam

Trym. Stary koń

Mylnie nazywany młodą i świeżą krwią francuskiego podwórka, Trym w rzeczywistości ma 25 lat i ponad 5 lat muzycznego doświadczenia. W ich trakcie stał się przedstawicielem nowej fali radykalnego brzmienia, zdeterminowanym, aby wstrząsnąć sceną buzującą i dziką energią setów pełnych trance i jeszcze więcej hard dance. Jego występy nie przez przypadek wybrzmiewają na parkietach wszystkich kontynentów, a on sam od pewnego czasu zajmuje miejsce jednego z bardziej pożądanych francuskich artystów.

O znaczeniu Tryma dla Francji i tamtejszej sceny bez wątpienia znaczy przynależność do hegemona pod względem eventów i całej otoczki skupionej wokół elektroniki – Possession. Dobrzy znajomi poznańskiej Tamy od początku wierzyli w artystę, o czym ten przekonał się zaraz po nawiązaniu pierwszego kontaktu:

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Skontaktowali się ze mną i powiedzieli, że wierzą w moją muzykę i chcą dać mi szansę zaistnienia na paryskiej i europejskiej scenie. Zaproponowali mi, żebym zagrał w Boiler Room w listopadzie 2019 roku. To była moja pierwsza impreza z ich udziałem i pierwszy Boiler Room. Byłem jak dziecko, kiedy usłyszałem tę wiadomość! Podczas tego wydarzenia starałem się jak najlepiej pokazać, kim jest Trym i jak wygląda mój świat. Duża presja! Ale wszystko poszło dobrze i to otworzyło mi drzwi do kilku wystepów w Europie.

Trym @ Verknipt Festival 2021 | Saturday

Trym. Lubi wodę

Trym na początku przygody z muzyką grywał inaczej aniżeli obecnie. Francuz nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do techno i acid, jednak z czasem, wraz ze zdobywanym doświadczeniem i wydarzeniami z życia, kwaśne 4×4 zaczęły ewoluować. Obecnie preferuje warehouse’y nade kluby. W tych pierwszych sięga po bardziej melodyjne dźwięki, bardziej zorientowane na hard trance. Produkcja jest dla niego jak pisanie książki, za sprawą której stara się opowiedzieć historię, przekazując jednocześnie odczucia związane z daną chwilą i wewnętrznym wszechświatem.

Jak wielu ludzi z branży, tak i Trym nie stroni od wody. W szczególności gazowanego odpowiednika. Na jej cześć aż stworzył drugi alias – Sparkling Water Boy. Wszystko za sprawą Q&A przeprowadzonego na Instagramie. Po jednym z pytań dotyczących czerpania inspiracji, niemający pomysłu na udzielenie odpowiedzi Francuz odparł – „to dlatego, ponieważ piję wodę gazowaną”, po czym zrobił sobie zdjęcie z butelką gazowanej wody San Pellegrino. Od tego momentu nazwa zaczęła krążyć w sieci, a spontanicznie powstały projekt stał się marką odzieżową o nazwie SWB.

Trym – Pandora

Trym. Bilety już dostępne

Dla fanów dobrych nazw i – co ważniejsze – wody, przypominamy o wciąż dostępnych biletach na wydarzenie z drugiej puli w cenie 40 zł. Jako że dobry trance wart jest każdej ceny, nie ma sensu zwlekać do startu trzeciej puli. W zakupie biletów służy z pomocą niezawodny Biletomat.pl. Wejściówki do kupienia pod tym linkiem.