TERRA – fuzja natury i technologii muzycznej

fot. SOMA Lab - TERRA / YouTube
Elektronika News Technologia
TERRA

Rosyjski producent sprzętów muzycznych SOMA Lab, który posiada swoje fabryki w Polsce, zaprezentował nowy syntezator mikrotonowy, który łączy naturę z technologią – wygląda i brzmi ciekawie. Sprawdźcie!

SOMA Lab – rosyjska firma, która potępiła putinowską inwazję

Słowem wstępu, SOMA Lab to firma założona przez pochodzącego z Donbasu muzyka i inżyniera Vlada Kreimera. Początkowo siedziba mieściła się w Doniecku, by potem zostać przeniesiona do Moskwy. Warto odnotować, że 9 na 10 instrumentów firmy jest produkowanych w naszym kraju. Cztery dni po rozpoczęciu haniebnej inwazji wojsk rosyjskich w Ukrainie, firma wydała oświadczenie.

Wojna między Rosją a Ukrainą jest dla nas szokiem. Nie wiemy, jak zareagować ani co napisać, nic już nie jest takie samo. Pominięcie wojny milczeniem jest niemożliwe. Nie można też mówić tylko o muzyce, jakby nic się nie wydarzyło. Zatrzymaliśmy wszystkie posty. Jesteśmy przeciwni wszelkim formom agresji. Jesteśmy przeciwko wojnom, jesteśmy też przeciwko TEJ wojnie! SOMA zawsze była społecznością o silnej i jasnej filozofii, a nie typową firmą. Nie interesują nas bezduszne maszyny, ale ludzie i interakcje z nimi organizmów. Czasy Covida pokazały, że możemy być razem, chociaż mamy tylko wirtualny kontakt. Zmniejszamy ten dystans, tworząc Soma Zanzibar, obecnie tworzymy podobne miejsca w Czechach, USA i Wielkiej Brytanii, aby połączyć nas bliżej. Nie zwracamy uwagi na narodowość, kolor skóry, wyznanie, orientację seksualną czy poglądy polityczne. To normalne, że dzieli nas wiele rzeczy. ALE jesteśmy połączeni przez muzykę ponad wszelkimi podziałami.
Jestem obywatelem Polski. Polska ma trudne doświadczenia historyczne zarówno z Rosją, jak i Ukrainą. Nadal moglibyśmy się nienawidzić, mając w pamięci przeszłość. Ale Polska dziś wspiera Ukrainę. Jestem teraz również otwarty dla uchodźców z Ukrainy i pomagam w miarę swoich możliwości. Możecie mnie nienawidzić, to dobry na to czas, ale powiem też coś, co powinniście zrozumieć jako osoby o otwartym umyśle ze społeczeństwa Somy: nie zrezygnuję też z przyjaźni z moimi przyjaciółmi w Rosji. To wspaniali ludzie i nie ma na to wpływu ich narodowość ani rosyjski przywódca polityczny. Instrumenty SOMA produkowane są masowo w Polsce, 9 na 10 z Państwa posiada instrumenty z Polski. Możecie nawet tego nie wiedzieć. Instrumenty SOMA są obecnie tworzone przez około 70 osób, także obywateli Rosji i Ukrainy mieszkających w Polsce. Instrumenty SOMA są w każdym zakątku świata i do tej pory nikt nie pytał o ich narodowość. Proszę pamiętać, że wszyscy jesteśmy JEDNOŚCIĄ, połączonymi na tak wiele sposobów. SOMA zawsze będzie opowiadać się za pokojem, jednością i łączeniem ludzi poprzez muzykę.

– napisał Grzegorz Lacek, szef Soma EU

Kilka dni później firma wydała kolejny komunikat, w którym poinformowała o wstrzymaniu płatności do Rosji na pół roku lub na dłuższy czas.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Serdecznie DZIĘKUJEMY za wsparcie i odpowiedzialne komentarze pod ostatnim postem – jesteśmy z Wami i dla Was! Informujemy również, że SOMA podjęła decyzję o wstrzymaniu płatności do Rosji opłat za sprzedaż SOMA EU na co najmniej 6 miesięcy lub na dłuższy czas. Obejmuje to opłaty osobiste do Vlada Kreimera. Pieniądze te zostaną zamiast tego przeznaczone na wsparcie i rozwój europejskiej części SOMA i społeczności SOMA – poinformował Grzegorz Lacek, szef Soma EU

Pod postem europejskiego przedstawiciela firmy z Polski, pojawiło się również oświadczenie założyciela firmy z Rosji.

Myślę, że potrzeba tutaj więcej wyjaśnień. To nie jest konflikt ani separacja wewnątrz firmy. Nadal jesteśmy przyjaciółmi i partnerami, a nawet zbliżamy się do siebie w tym trudnym czasie. Decyzja została podjęta zbiorowo i chodzi tylko o pieniądze na ograniczony czas. Pieniądze zostaną przeznaczone na złagodzenie trudnych okoliczności i utrzymanie dalszej produkcji moich instrumentów. Własność intelektualna i moje prawa są zachowane. Wszystkie instrumenty nadal są wykonane przez SOMA z miłością i kawałkiem mojego serca w środku.

– napisał Vlad Kreimer, szef firmy SOMA

TERRA – dla tribalowców i nie tylko

TERRA to nowy syntezator od SOMA Lab. Umieszczony w kawałku drewna może tworzyć szeroką gamę cyfrowych dźwięków. Jest wyposażony w 32 algorytmy, z których każdy został zaprojektowany jako kompletny instrument sam w sobie, a także unikatową klawiaturę z zestawem czujników, ułatwiających kontrolę barwy i zmiany wysokości tonu. Klawiatura umożliwia użytkownikom dostrajanie nut z dużą dokładnością.

Celem [tego urządzenia] jest uwolnienie muzyka od długiego, wyczerpującego programowania, ustawiania setek parametrów do stworzenia jednej barwy. Dzięki TERRA możesz skupić się bezpośrednio na muzyce i wykonaniu.

– wyjaśnił SOMA Lab na swojej stronie internetowej.

Inne funkcje obejmują czujnik ruchu, czujnik LED zamiast elektronicznego wyświetlacza i wbudowany procesor FX. Prototyp instrumentu będzie miał swoją premierę 13 maja na Superbooth – targach elektronicznych instrumentów muzycznych w Berlinie. Firma poinformowała, że ​​zamierza stworzyć kilka różnych wersji syntezatora.

TERRA announcement (SOMA labs)



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →