SFINKS: album na 30-lecie legendarnego klubu już jest!

fot. Wojtek Rojek
News
SFINKS: album na 30-lecie legendarnego klubu już jest!

Polska kultura klubowa z coraz większą ilością historyzyjących akcentów. Po techno-wystawie w MSN, książkach o łódzkich Paradach Wolności oraz 30 Lat Polskiej Sceny Techno – czas na album prezentujący historię sopockiego klubu SFINKS. Najstarszy i według wielu najlepszy klub w Polsce świętuje 5 marca swoje 30-lecie premierą albumu Sfinks Sopot 1991-2021.

SFINKS – muzyka spotyka sztukę, teatr i performance

30 lat klubu przy ulicy Mamuszki to fascynująca historia tego, jak tworzyły się fundamenty polskiego clubbingu, jak sztuka przeplatała się z muzyką, jak powstawały projekty łączące awangardę ze światem mody i designu.
Nie było i nie ma w Polsce miejsca, które tak udanie podążałoby za trendami, zachowując jednocześnie niezależność i artystyczną otoczkę.

SFINKS w Sopocie – 15-lecie

Sopocki klub ma po dziś dzień wszystko to, co definiuje wzorcowe miejsce, w jakim chcielibyście odbyć nocny rave: atmosferę, wystrój, muzykę, znakomity soundsystem i… publiczność: kolorową, czującą muzykę, artystowską i wyjątkową. A wszystko zaczęło się 30 lat temu!

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

SFINKS jako marzenie o „klubie absolutnym”

SFINKS jest dzieckiem polskiej bezkrwawej rewolucji i moich marzeń o klubie absolutnym. Jest dziełem wszystkich tych, którzy uwierzyli, że razem możemy zrealizować artystyczne zadania i wspólnotowe sny.

pisze we wstępniaku do albumu współzałożyciel tego kultowego miejsca (wraz z Alicją Grucą) – Robert Florczak

Sfinks stworzyło wówczas grono przyjaciół – artystów i intelektualistów jako remedium na trójmiejskie pustkowie kulturalno-klubowe przełomu lat 80. I 90.

SFINKS w Sopocie – 20-lecie 2011 pokaz mody

Czerpiąc wzorce z legendarnych klubów w NYC

SFINKS (przemianowany później na Sfinks700) już na wstępie czerpał wzorce wprost z legendarnych nowojorskich nocnych klubów, tworząc tym samym swoisty „wzorzec klubu dla całej Polski” – podkreśla Florczak.

Robert Florczak przebywał już w latach 70. w NYC, gdzie zdobywał pierwsze szlify w muzycznym undergroundzie. The Cobra’s Lair, CBGB, a potem Studio 54, Danceteria i The Limelight to kultowe miejsca, jakie jako student malarstwa odwiedzał, poznając bohemę tego miasta-metropolii. Te doświadczenia okazały się bezcenne przy kreowaniu SFINKSA – klubu mającego wyrosnąć w poniemieckim budynku z 1909 roku, który pierwotnie był pawilonem sztuki, czyli Kunsthalle.

Klub SFINKS domem dla sztuki

Od samego powstania (kolejne etapy rozwoju Sfinksa musicie prześledzić na kartach albumu) klub przyjmował w swoje progi artystów, muzyków, wszelką awangardę, by stać się miejscem rave-parties, performance’ów, sztuk teatralnych, wystaw konceptualnych i koncertów. Sztuka offowa mieszała się z nowoczesną elektroniką, na scenie jamowali jazzmani z pionierami techno, sfinksowe bale przypominały rzymskie uczty, a wszystko było kolorowe i „inne” – tak różne od PRL-owskiej rzeczywistości, która powoli odchodziła do przeszłości.

Pierwsze techno-party z prawdziwego zdarzenia w SFINKSIE

Pierwsza impreza techno z prawdziwego zdarzenia, jaka odbyła się w Sfinksie, było Pleasure Dome w 1993 roku. Gwiazdą wieczoru był berliński DJ Sammy Dee. Już wtedy było wiadomo, że taneczna elektronika na stałe zagości w kalendarium klubu i odmieni jego oblicze.

Śmietanka DJ-ów house, jungle i breakbeat gra w Sopocie

W połowie lat 90. z dwuletniego pobytu w Londynie powracają DJ Fresh i DJ $ i ruszają z cyklami imprez house. W 1997 roku w klubie odbywa się wystawa Wolność Energia Trans Sfinks pokazująca działania wizualne inspirowane kulturą techno.

W latach 90. Sfinks odwiedza już cała śmietanka DJ-ów house’owych, jungle’owych i breakbeatowych, którzy zauroczeni są magią tego miejsca. Tu odbywają się słynne imprezy Love Bomb!, grywają Transglobal Underground, Zion Train, LTJ Bukem, Corvin Dalek czy Freestylers.

„Tim Love Lee z TummyTouch Records podczas występu w 1999 roku zagrał 4-godzinnego seta, w którym połączył szlagiery włoskiego disco, klasyczny house i elektro oraz wyszukane dźwięki pop i udowodnił tym, że clubbing stanowi kwintesencję wolności, radości i ekspresji, a stary świat ze swoimi podziałami muzycznymi i konwenansami nieodwołalnie odchodzi do lamusa. Tym samym Tim wpisał się w charakter Sfinksa, który od początku opierał się na eklektyzmie i niechęci do szufladkowania” – DJ Fresh.

Sfinks to masa wyjątkowych historii, które uczyniły z tego miejsca legendę. To tutaj w listopadzie 1997 roku podczas cyklu Dym! Grał Jon Carter. I niesiony świetną atmosferą w euforii wykąpał się w zimnym morzu. Po czym wrócił za decki i grał do 12:00 w południe.

Dym! w Sfinksie

Alec Sun Drae – od śpiewania z Edem Case’em i DJ Dooda po AM2PM

Tutaj zaczęła się w nietypowy sposób kariera wokalistki Alec Sun Drae. To ona przecierała szlaki dla kobiet na polskiej scenie klubowej – jako jedna z pierwszych śpiewała z DJ-ami (Dooda czy Tennessee) i soundsystemami.

Alec Sun Drae - od śpiewania z Ed Case'em i DJ Dooda po AM2PM

Jej głęboki, soulowy głos znakomicie wpisywał się w stylistykę house i drum’n’bass. I to Sfinks zmienił koleje jej życia. Alec została bowiem wepchnięta na scenę podczas występu londyńskiego DJ-a Eda Case’a. Jej siostra – Monika Kur podała jej mikrofon, a Alec zaśpiewała z jego ekipą na totalnym spontanie, bez przygotowania. Wypadło to tak fenomenalnie, że Case zaprosił ją wtedy do Londynu na wspólne nagrania. Ale na jej nieszczęście zaraz po przyjeździe Case wyprodukował hit Gorillaz „Clint Eastwood”, stając się rozchwytywanym artystą i nie miał czasu na ten nowy projekt. Alec Sun Drae musiała sama szukać szczęścia, pukać od drzwi do drzwi. Ale finał okazał się wspaniały – poznała tam Matta Kye – DJ-a i producenta ze sceny house i garage. Wspólne pasje poprowadziły ich do założenia duetu muzycznego AM2PM, który wydaje do dziś w znakomitych labelach na całym świecie – od Purple Music po Defected Records. Ola jest też pierwszą Polką w historii, która pojawiła się w audycji legendy sceny tanecznej – All Gone Pete Tong w Evolution Radio. Jako AM2PM zagrali tam seta z wokalami Oli na żywo. To była absolutna nowość w tym programie! A wszystko zaczęło się od przejęcia sfinksowej sceny!

ALL GONE PETE TONG – AM2PM LIVE VOCAL GUESTMIX on EVOLUTION RADIO

Unikatowe plakaty i ulotki autorstwa Jacka Staniszewskiego

Za co jeszcze kochamy Sfinksa i co zobaczycie w albumie? Sfinks zawsze wyróżniał się identyfikacją wizualną, ulotkami i genialnymi plakatami imprezowymi. Ich autorem jest Jacx Staniszewski – grafik, malarz, rzeźbiarz, performer I muzyk, który jest obecnie profesorem na gdańskiej ASP na wydziale grafiki. Większość jego sfinksowych prac znajdziecie w książce Sfinks Sopot 1991-2021 oraz na marcowej wystawie klubie i jak zawsze… na ścianach klubowej toalety. Nie ma na świecie innego klubu, którego ściany WC pokrywałaby najwyższej jakości sztuka!

Unikalne plakaty i ulotki autorstwa Jacka Staniszewskiego

Impreza promująca książkę Sfinks Sopot 1991-2021 – 5 marca 2022

5 marca zapraszamy Was do Sfinks700 na spotkanie z legendami klubu i celebrację premiery książki Sfinks Sopot 1991-2021! W programie m.in. wystawa wspomnianych grafik Jacx Staniszewskiego, koncert duetu Vacos Malcolm, a za deckami staną m.in. Ros i Drwal. Spodziewajcie się też fajnych akcji audiowizualnych – już w ten weekend na budynku klubu pojawił się specjalny antywojenny mapping związany z protestem w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.

Klubowi i jego załodze życzymy najlepszych bookingów i kolejnych 100 lat na klubowej mapie Polski!

Impreza promująca książkę - 5 marca 2022

Sfinks700: Catz 'N Dogz All Night 4 marca – bilety

Polski duet Catz 'n Dogz wystąpią już 4 marca w sopockim Sfinks700. Bilety na to wydarzenia kupicie na stronie Biletomat.pl.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →