Seul zamyka ponad 2000 klubów i barów
Wszystko przez to, że uzyskano dodatni wynik testu na COVID-19 tylko u jednej osoby, która odwiedziła kilka miejsc rozrywki w stolicy Korei Południowej.
Kluby znów zamknięte
Bary i kluby nocne w Seulu zostały zamknięte do odwołania. W ubiegłą środę pewien mężczyzna, u którego zdiagnozowano koronawirusa, powiedział lekarzom, że odwiedził kilka klubów w rejonie Itaewon w mieście. Burmistrz stolicy Korei Południowej, Park Won-soon, przyznał potem, że aż 40 nowych przypadków można przypisać właśnie klubom i barom z tej części miasta.
Urzędnicy powiedzieli prasie, że śledzą ponad 7000 osób, które odwiedziły kluby nocne znajdujące się na terenie, gdzie pojawił się chory mężczyzna. Wszystkie lokale w Seulu zostały w zeszłym tygodniu otwarte, po tym jak rząd złagodził niektóre środki wprowadzone w związku z epidemią. Dziś grozi im ponowne zamknięcie.
Tylko z powodu nieostrożności kilku osób, wszystkie nasze dotychczasowe wysiłki mogą pójść na marne – powiedział burmistrz Seulu Park Won-soon na specjalnej konferencji prasowej.
Kluby LGBT czują się zagrożone
Jak poinformował Business Insider, doniesienia o nowych infekcjach sprawiły, że ludność LGBT w Korei Południowej obawia się dyskryminacji po tym, jak lokalne media dowiedziały się o szczegółach wybuchu epidemii w Itaewon, znanym jako gejowska dzielnica Seulu.
Zgodnie z polityką, która weszła w życie w środę, obywatele Korei Południowej zostali zachęceni do powrotu do swojego życia – na ile to możliwe – przed planowanym ponownym otwarciem szkół, muzeów, bibliotek, stadionów i miejsc koncertowych w ciągu najbliższych tygodni.