Selekcja: MIKO dla Muno.pl: „Uwielbiam szukać dobrego intro”

Wywiad
MIKO, Selekcja

Po prima aprillisowym początku miesiąca powoli wracamy do normalności. Pośmialiśmy się, było fajnie, Jacek Sasin też zadowolony, więc można iść dalej. A co innego, jak nie kolejny piątek, najlepiej sprowadzi nas na ziemię? No, a skoro piątek, to oczywiście i Selekcja. Tym razem, w skłębionej aferami "koronabibek" stolicy, spotykamy MIKO, DJ-kę, specjalistkę SEO, miłośniczkę Berlina i... Thermomixa.

Kobieta o wielu zainteresowaniach i talentach. Jeszcze do niedawna prowadziła autorskiego bloga, w swoich założeniach znacznie wykraczającego poza obszar optymalizacji dla wyszukiwarek internetowych. Poruszane tematy z zakresu SEO, UX, UI, GA, pisanie przewodnika po Google Analytics, projektowanie sklepu internetowego, wykazywanie różnic między User Experience a User Interface, są dla niej chlebem powszednim. Mamy więc do czynienia z tęgą głową, która wie co jest pięć.

MIKO, Selekcja

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Fot. Helena Majewska

Aleksandra Mikołajczyk pod aliasem MIKO działa od 2017 roku. Mieszkając do niedawna we Wrocławiu, zainspirowała się dźwiękami tamtejszych piwnic i odwiedzanych regularnie berlińskich klubów. Gust muzyczny stacjonującej obecnie w stolicy artystki, najbardziej ukształtował nieistniejący już klub Das Lokal oraz Tresor do spółki z Berghain. Dzięki zachodnim wpływom, na bieżąco korzysta z twórczości wytwórni takich jak Voxnox Records, Clergy, Code is Law, 47Molekul czy ARTS.

Ola w swojej muzyce nieustannie ewoluuje. Nie trzyma się sztywno jednego gatunku. Łączy klasykę z hipnotycznymi i głębokimi brzmieniami, wplatając nowowydane utwory. Z każdym kolejno zagranym setem i podcastem widać nieustający progres i chęć dalszego rozwoju. Zresztą, wystarczy włączyć jeden z jej pierwszych podcastów dostępnych na jej soundcloudowym koncie i zestawić go z najnowszym (poniższym), by przyznać mi rację.

Deepicnic Podcast 350 – MIKO

MIKO – selekcja dla Muno.pl

Ostatni utwór/album, który kupiłaś

Setaoc Mass – Silent Tension

Setaoc Mass należy do tej grupy producentów, których utwory mogę kupować w ciemno. Lekko mroczne, głębokie, rytmiczne, hipnotyczne techno. To, co tygryski lubią najbardziej.

Pierwszy utwór/album, który kupiłaś

Rommek – Rigor Mortis

Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a

SDB – Symphony

Mam wrażenie, że SDB to taki trochę niedoceniany artysta. Na szczęście często mogę znaleźć jego kawałki w wydaniach labelu Code is Law (który polecam sprawdzić, jeśli ktoś nie zna).

Ulubiony utwór grany na znudzenia na początku kariery

Works Unit – Insulation One

Punkt ten uświadomił mi, że muszę z powrotem nagrać ten utwór na pendrive’a. Ostatnio lubię wracać w setach do tego, czego słuchałam 3/4 lata temu. Tyle dobrych i zapomnianych kawałków!

Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum

Nur Jaber – Until I Collapse

Umówmy się, Nur Jaber zawsze poderwie najbardziej oporny tłum. Genialna artystka!

Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy

L Ʌ V Σ N – All Is Temporary

Polska reprezentacja na albumie dosyć młodej wytwórni – Tenebrism Records. Utwór jest mocny i szybki, ale najbardziej lubię w nim wokal samej L Ʌ V Σ N, który swoją drogą bardzo przypomina głos Emiki (odsyłam do Emika – 3 hours).

Utwór ulubionego producenta

Wrong Assessment – Neglect

Ciężka, rytmiczna stopa i dużo basu.

Ulubiony utwór na otwarcie setu

Robert Pain – Chapter V

Mogę zagrać seta bez większego przemyślenia, na spontanie, ale ZAWSZE muszę zadbać o to, jakim kawałkiem go otworzę. Jest to dla mnie w zasadzie najważniejszy utwór, który często już nastraja to, w jakim kierunku pójdę z pozostałą częścią mixu. Uwielbiam szukać dobrego intro i jest to pewnego rodzaju mój rytuał.

Ulubiony utwór na zamknięcie setu

Nocow – Run Far

Piękny, melodyjny utwór na rozpłynięcie się i złapanie oddechu po intensywnej godzince czy dwóch.

Utwór na powrót z imprezy nad ranem

Blondish – Birds Eat Birds

Oj, ale katowałam ten kawałek swego czasu. Sprawdza się na before, after, powrót i każdą inną sytuację.

Utwór celebrujący poranek bez kaca

ATB – It’s A Fine Day

Z tego miejsca pozdrowienia dla Transa Timmermansa, który przypomniał mi o tym utworze w swoim cudownym mixie jakieś 2 lata temu. Można się śmiać, ale cholera jak to poprawia nastrój to nie mam pytań.

Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłaś

Julian Muller – Not Afraid

Na Króla Juliana zgodzę się zawsze!

Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać

Dax J x Moby – Escape The Hymn

Ten remix z Moby’m można traktować jak as w rękawie. Ależ się wtedy energia na parkiecie uwalnia! Wiąże się ten utwór również z bardzo dobrymi wspomnieniami.

Trzy utwory, które definiują moją selekcję

TWCOR – Dissonance Theory (Under Black Helmet Remix)

Denise Rabe – Drop It

Stefano Moretti & Under Black Helmet – Break Bitch

Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz

Lorn – Diamond

Amerykański producent, pewnie większości znany, jeden z artystów zasilających wytwórnię Ninja Tune. Pionier muzyki elektronicznej, tworzący utwory, do których zawsze chętnie wracam.

MIKO – playlista dla Muno.pl



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →