Selekcja. Maceuki dla Muno.pl: Jestem tech-hałsiarą

Gościnią dzisiejszej Selekcji jest dobrze znaną gościom trójmiejskich klubów DJ-ka posługująca się ksywą Maceuki. To, że wylądowała w nas na spytkach, było tylko kwestią czasu, w końcu jej masywne, bezkompromisowe sety zyskują sobie wśród Was coraz większe grona fanów i fanek. Bez zbędnego przedłużania - oto, co gra w duszy pewnej Agaty!
Maceuki – fortepian i DJ-ing
Agata znana pod pseudonimem Maceuki to trójmiejska dj-ka pochodząca z Łodzi, znana z niebanalnego stylu łączącego nieco mocniejsze brzmienia z egzotycznymi rytmami i tech-house’owym groovem. Jej przygoda z muzyką rozpoczęła się, kiedy rodzice zapisali ją do szkoły muzycznej, w której grała na instrumentach perkusyjnych i fortepianie. Długo po ukończeniu swojej muzycznej przygody pojechała na Audioriver, gdzie oszalała na punkcie muzyki elektronicznej i zamarzyła o zostaniu DJ-ką
Swoje umiejętności regularnie prezentuje w sopockim klubie Sfinks 700, gdzie miała okazję zagrać u boku DJ-ów takich jak: Weikum, Duss, Vacos, Deas, John Waiter czy Lulu Malina. Mogliście ją usłyszeć również w Ziemi, w Hali Oliwi na imprezie z cyklu Techno Balkon. W tym roku swój sezon festiwalowy rozpoczęła od Festiwalu Welur, zawitała też na scenie Opener’a, a już niedługo wystąpi (grając b2b z Johnem Waiterem) na Wisłoujściu.

Maceuki – Selekcja dla Muno
Ostatni utwór/album, który kupiłaś:
Alarico – Shook Ones
Nie wszyscy wiedzą, ale miałam tę przyjemność uczęszczać do szkoły muzycznej i w tym kawałku słyszę elektroniczne odzwierciedlenie tego wariackiego, a jednocześnie poukładanego i zaplanowanego chaosu z prób orkiestry.
Pierwszy utwór/album, który kupiłaś:
Round Table Knights – Calypso (Original Mix)
Ci, co mnie dłużej znają, wiedzą, że jestem miłośniczką ananasów (wcześniej występowałam pod pseudonimem Pinaqueen), a kiedy usłyszałam ten kawałek w legendarnym secie Carla Cox’a z Ibizy i zobaczyłam okładkę, stwierdziłam, że musi być mój. Chwile później zaczęłam swoją przygodę z graniem 🙂
O.S.T.R. – Nie lubię poniedziałków
To był ten pierwszy zakupiony utwór DJ-ski, ale… Nie chciałabym się tutaj ograniczać do jednego kawałka, ponieważ jako rodowita Łodzianka „wychowałam” się między innymi na OSTRym. Pierwszy zakupiony album za dzieciaka za własne pieniądze to był Jazz w wolnych chwilach, a mój ulubiony otwór to nic innego jak Nie lubię poniedziałków. Tekst znam na pamięć, a płytę zajechałam tak, że musiałam kupić nową!
Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a:
Raito – Innerself
Zakochałam się w tym kawałku, bo ma w sobie wszystko, co Maceukowe. Uwielbiam ten mocny i bezlitośnie „sztywny” rytm, który mimo wszystko brzmi mega egzotycznie.
Ulubiony utwór grany na znudzenia na początku kariery:
Max Tocci – The Freak
Tutaj nie da się ukryć, że jestem tech hałsiarą i na początku kariery był to mój ulubiony gatunek muzyczny 😀 A wszystko, co włoskie kocham najbardziej!
Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum:
Sandy Vee – Bleep
Ciężko jest mi wybrać jeden utwór, ale pamiętam jak pierwszy raz zagrałam go na imprezie Johna Waiter’a Cardio w Sfinksie i wszyscy oszaleli, krzyczeli jak dzicy, a Weikum podbił do mnie wtedy i szepnął mi do ucha: „ej, jesteś spoko” hahaha <3 całuje i pozdrawiam chłopaków!
Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy:
Vikthor, Elio Riso – Soul & Trip (Original Mix)
Są takie utwory, które same znajdują Dj-ów, ponieważ są odzwierciedleniem tego co im w duszy gra. Ten kawałek zawsze dobrze działa i miło patrzeć, jak cieszy też innych ludzi.
Utwór ulubionego producenta:
Michael Klein – Bite
Twórczość Michaela Kleina poznałam rok temu na Wisłoujściu i baaaardzo żałuje, że dopiero wtedy. Myślę, że całokształt wymiata i bezwarunkowo wprawia w ruch.
Ulubiony utwór na otwarcie setu:
Mark Blair – Riot Squad
Ciężko jest mi wybrać jeden kawałek, ponieważ lubię zaskakiwać czymś nowym i często staram się przełamać szybko ten pierwszy utwór jakimś ciekawym przeciwieństwem, żeby od samego początku zaciekawić tłum. Kiedyś regularnie zaczynałam od tego utworu i w sumie po dziś dzień wykorzystuje go w tym celu. Według mnie nie ma nic lepszego niż tech-house na otwarcie seta!
Ulubiony utwór na zamknięcie setu:
Octave One – Blackwater feat. Ann Saunderson
Taki miły i pogodny akcent na zakończenie, utwór, który swoją kompozycją mówi DZIĘKUJĘ 🙂
Utwór na powrót z imprezy nad ranem:
Toto – Africa
Tutaj pozwolę sobie zadedykować ten kawałek dla mojej przyjaciółki Julii
Geniusz! Punkt z check listy odhaczony, na koncercie płakałam jak dziecko, mogę umierać ha ha. Najlepszy kawałek na tym świecie i nic lepszego już nie powstanie!
Utwór celebrujący poranek bez kaca:
Code Walk – Guess What (feat. Smerz)
Ach ach ach… ten groove
Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś:
Nalin & Kane – Beachball
Dawno, dawno temu, jak jeszcze graliśmy z kolegą tylko dla znajomych, piękna majóweczka!
Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać:
Luca Morris – Gypsy Woman (La-Da-Dee)
Ostatnio jest to właśnie ten kawałek.
Trzy utwory, które definiują moją selekcję:
Selekcja zmienną jest, ale na ten moment myślę, że to są odpowiednie utwory. Ich interpretację zostawiam czytelnikom/słuchaczom 🙂
Little Fritter – Cha Cha
Gary Beck – Submarine (Original Mix)
Danny Wabbit – Dilemma (Original Mix)
Sprawdź także
Selekcja: Szmer dla Muno.pl. Planetary Assault Systems i długo, długo nic

Selekcja: Hellix dla Muno.pl: Parkietowy smak krakowskiego winylowca

Selekcja: Ben B dla Muno.pl. „Muzyka ma zaskakiwać i otwierać horyzonty”

Sprawdź także

Selekcja: Szmer dla Muno.pl. Planetary Assault Systems i długo, długo nic

Selekcja: Hellix dla Muno.pl: Parkietowy smak krakowskiego winylowca
