Minus Contakt Special w Londynie – RELACJA

Artykuł

Blisko czterotysięczny tłum klubowiczów na parkiecie monumentalnej hali O2 Brixton Academy i niepowtarzalny show Richiego Hawtina i jego wytwórni. Przed Wami relacja z 'Minus Contact Special' w Londynie.

Jedna z najbardziej niebezpiecznych dzielnic Londynu – położona na południu miasta Brixton, w sobotni wieczór tętni życiem. Nic w tym dziwnego – Brixton słynie z bogatej oferty rozrywkowej, a kluby i puby są tu otwarte dłużej niż w innych dzielnicach Londynu. W tym właśnie miejscu, w monumentalnej O2 Brixton Academy odbył się jedyny w roku, niepowtarzalny show Richiego Hawtina i jego wytwórni Minus, mianowicie MINUS CONTAKT SPECIAL.

 

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

O2 Brixton Academy niewątpliwie zaskakuje swoją architekturą. To eklektyczny, blisko stuletni budynek teatru, zwieńczony potężną kopułą. Wnętrze w niczym nie przypomina tradycyjnej hali koncertowej, czy też industrialnego klubu. Po pokonaniu wyjątkowo długiej kolejki do szatni kieruję się do sali głównej, jej widok naprawdę zapiera mi dech w piersiach.

 

 

Blisko czterotysięczny tłum klubowiczów na parkiecie, nad nimi teatralne loże w balkonach, niekończące się balustrady, kolumnady i półkolisty sufit ponad dwadzieścia metrów nad głowami! Do tego piętro z miejscami siedzącymi na trybunach, praktycznie wypełnione po brzegi publicznością. Nad sceną główną rzędy reflektorów i laserów, dymiarek, a bezpośrednio za DJką półkolisty ekran diodowy, na którym dzieje się wizualny majstersztyk Ali’ego Demirel’a.

Idea Contaktu usatysfakcjonowałaby bodajże każdego miłośnika techno. Wszyscy członkowie labelu (Richie Hawtin, Magda, Troy Pierce, Marc Houle, Gaiser, Hearthrob, JPLS, Ambivalent, Barem) na jednej scenie, grający wielogodzinnego seta, pełnego świdrujących dźwięków i przyprawiających o dreszcze basów.

 

Wszyscy ubrani w czarne podkoszulki, skupieni nad swoim misterium, jakby obojętni na to, co dzieje się tuż pod DJką. Profesjonaliści w każdym tego słowa znaczeniu, potrafiący bez wątpienia manipulować wielotysięcznym, londyńskim tłumem. Każde uderzenie stopy po kilkuminutowej wariacji wysokich tonów, połączone z pojawieniem się nazwiska DJ’a na ekranie, wywoływało w tłumie prawdziwą ekstazę. Gdy natomiast na scenie ukazał się Richie Hawtin, a tuż za nim wyświetlone zdanie „Oxford is still awake”, okrzykom publiczności nie było końca.

 

 

Z minuty na minutę audiowizualne widowisko Minusa nabierało rozpędu. Wizualizacje Ali’ego Demirel’a nieustannie podkręcały reakcje audytorium. Chociażby wtedy, kiedy po kilkuminutowych ciemnościach, w momencie uderzenia stopy ekran 'wybuchł’ czerwonym płomieniem, oświetlając w pełni, stojącego za DJ’ką Richiego Hawtina. Na balkonie z miejscami do siedzenia również panowało istne szaleństwo, przebywający tam klubowicze co chwili odrywali się z siedzeń (nie wolno było wstawać). 

Hawtin i Gaiser doprowadzali parkiet do wrzawy, głównie za sprawą buzujących, rytmicznych basów. Hearthrob i Marc Houle przeszywali do szpiku kości futurystycznymi, technicznymi dźwiękami, ciągnącymi się breakdownami jakże znanymi z produkcji Minusa. Nie zawiodła i Magda, która wraz z Troyem Piercem dorównywała muzycznej wirtuozerii kolegów.

 

Trudno było znaleźć słaby punkt strony muzycznej tego przedsięwzięcia. Z głośników dudniło techno, a każdy kolejny numer wydawał się być lepszy od poprzedniego.

 

 

Niestety podczas tej edycji Contaktu zabrakło interaktywnego sześcianu, dzięki któremu przy pomocy systemu Bluetooth uczestniczy mogli pobierać utwory do swoich komórek. Odniosłem też wrażenie, że linia basu nie była wystarczająco głęboka, co spowodowane być mogło wysokością pomieszczenia. Zdziwienie moje wywołał nagły koniec tego niesamowitego wydarzenia.

 

Wraz z wybiciem godziny 6:00 scenę zasłoniła czarna kurtyna, a tłum skierował się do wyjścia. W Londynie nie ma tradycji bisowania czy przedłużania występów ponad odgórnie ustalony harmonogram. W jednym momencie futurystyczna, hipnotyzująca muzyka ucichła, a na ekranie pojawiła się charakterystyczna dla hipnozy kręcąca się spirala (może znak, że trzeba iść już spać?). 

Opuszczałem Brixton Academy pełen entuzjazmu i podekscytowania tą niesamowitą muzyczną podróżą. Podobnie zresztą jak podczas zeszłorocznego Contaktu, który odbył się 11.10. w Columbianhalle w Berlinie. Dowodzi to temu, że Minus niezależnie od miejsca potrafi zorganizować show na najwyższym poziomie, show, które pozostaje w pamięci przez długi, długi czas.

 

 

Wszystkich tych, którzy chcą doświadczyć tego niepowtarzalnego, audiowizualnego przedsięwzięcia zapraszam już dziś na Minus Night, które odbędzie się 23.10.2009 w Powerzone w Amsterdamie ( zagrają: Richie Hawtin, Magda, Ambivalent, Barem, Fabrizio Maurizi, Hobo, JPLS (live), wizualizacje: Ali M. Demirel).

Bądźmy w Contakcie!

text: Daniel ’dannymoore’ Wiśniewski

foto: www.watchlooksee.com



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →