Reza (Ulica Elektryków, Crane): „Krajowa scena zdecydowanie się podniesie”
O tym, jak wiele można zdziałać w czasie lockdownu, o planach i nadziejach, a także o tym, jaka będzie kondycja krajowej sceny po zakończeniu obecnej sytuacji, opowiedział nam Reza, człowiek-orkiestra, współodpowiedzialny m.in. za wyjątkowe miejsce, jakim jest Ulica Elektryków.
Ulica Elektryków – tętniące serce Stoczni Gdańskiej
Ulica Elektryków to zdecydowanie jeden z najciekawszych letnich projektów kulturalnych. Od kilku lat teren Stoczni Gdańskiej zyskują kolejne życie dzięki koncertom i wyjątkowo klimatycznym imprezom, na które często zapraszani są goście z zagranicy. Nie ma chyba w Trójmieście miejsca bardziej tętniącego energią i tak różnorodnego w swojej ofercie. Tylko w zeszłym sezonie wystąpili tu m.in. Detroit Swindle, Acid Arab czy Octo Octa. Cotygodniowe imprezy to również mocny przegląd polskiej sceny klubowej (z Flirtini i The Very Polish Cut-Outs na czele), a także seria dużych, rapowych koncertów. Jeśli dodamy wydarzenia takie jak festiwal filmowy Octopus, festiwal kawy, czy Targi Roślinne, to rysuje nam się obraz projektu, którego nie sposób ominąć odwiedzając Gdańsk w sezonie od maja do września.
Ulica Elektryków
Ulica Elektryków – tętniące serce Stoczni Gdańskiej
O tym, jak nie tylko Ulica Elektryków, ale i cała scena eventowa będzie wyglądać w sezonie letnim 2020, jakie były plany i jak się zmieniły przez panującą epidemię, rozmawiamy z Rezą, odpowiedzialnym za dyrekcję artystyczną na Ulicy Elektryków, właścicielem agencji Crane, DJ’em i producentem z wieloletnim stażem.
Ulica Elektryków: Reza
Reza (Ulica Elektryków, Crane): Ten sezon miał być pod wieloma względami przełomowy
Łukasz Kowalka: Epidemia dopadła Was w agencji w szczycie sezonu klubowego, na pewno planowaliście też już letni line-up Ulicy Elektryków. Jak wyglądało ostatnich sześć tygodni w agencji Crane?
Reza: Bardzo intensywnie. Zaczęliśmy pracę nad sezonem 2020 już we wrześniu 2019 roku. Ten sezon miał być pod wieloma względami przełomowy i niesamowicie progresywny. Do projektu Elektryków mieliśmy w planie dorzucić dwa mega ciekawe elementy. Plener 33, wraz z flagowym projektem Letnie Napięcie, oraz projekt o mocnym charakterze gastronomicznym, ale na tym etapie chcemy, aby wciąż pozostał tajemnicą.
Tak czy inaczej, obie inicjatywy miały w sobie ewidentnie pierwiastek „game changer”. Za kreacją projektów stoczniowych od początku stała agencja Crane, której jesienią 2019 udało się pozyskać dwie bardzo ważne postaci do swojego rostera. Dołączyli do nas Adela Ostaszkiewicz oraz Filip „Rybskie” Popik. Obydwoje mieli odgrywać znaczącą rolę w tym, jak i gdzie będą rozwijać się nasze inicjatywy kreatywne związane z kreacją przestrzeni.
Ulica Elektryków
Reza (Ulica Elektryków, Crane): Najważniejsze to realizacja strategii oraz zachowanie kreatywnego flow
Łukasz Kowalka: Dwa tygodnie temu uruchomiliście też cykl live streamów. Oprócz prezentowania muzyki projekt ma za zadanie wspierać lokalne lokale gastronomiczne. Jaki jest klucz wyboru artystów występujących?
Reza: Streamy odpaliliśmy na początku wyłącznie z udziałem lokalnych twórców. Jednak kto wie, jak rozwinie się nasz format. Mamy to szczęście, że trójmiejska scena to od dekad kolebka alternatywy, ewenement na polską skalę, nasz skarb. Na Ulicy Elektryków zawsze pojawiali się lokalni producenci i twórcy. Wspieraliśmy trójmiejskie inicjatywy muzyczne. Podczas streamów ze Stoczni Gdańskiej, niejako odtwarzamy lokalną część naszego programu artystycznego. Dbamy o to, by każda edycja miała swój unikalny charakter, jeśli chodzi o line-up.
Obecnie skupiamy się głównie na realizacji naszych pomysłów i koncepcji. Jeśli to one nas wyróżniają – fajnie, ale nie na to idzie główny focus. Najważniejsze są dla nas realizacja strategii oraz zachowanie kreatywnego flow, jakie nam od samego początku towarzyszy. Podczas naszych streamów na Facebooku, zabieramy ludzi w wycieczkę po nieodkrytych do tej pory terenach gdańskiej Stoczni. Tam, gdzie mogliby przebywać w tym sezonie, gdyby sytuacja pozwoliła nam zrealizować nasze plany na rok 2020.
Dodatkowo stworzyliśmy platformę, czy może bardziej wyszukiwarkę, w której zebraliśmy lokalne inicjatywy gastronomiczne i kulturalne, które pozostają aktywne w czasach pandemii. Gotują i dowożą posiłki, tworzą oraz planują przyszłe działania. W trakcie streamów namawiamy odbiorców do bezpośredniego wspierania tych inicjatyw. W przypadku gastronomii chodzi nam przede wszystkim o zmianę myślenia – zamawianie dóbr u źródła, nie za pośrednictwem aplikacji, które ten krok ułatwiają, niestety ze szkodą dla lokalności.
Ulica Elektryków: Jaromir
Reza (Ulica Elektryków, Crane): Najważniejsze to realizacja strategii oraz zachowanie kreatywnego flow
Łukasz Kowalka: Współpracujecie w ramach agencji z różnymi brandami. Nie tylko jako gospodarz Ulicy Elektryków. Jakie są prognozy na najbliższy czas? Spodziewacie się cięć budżetowych na projekty kulturalne?
Reza: Na tym etapie jest zdecydowanie za wcześnie, aby wyciągać daleko idące wnioski. Jak najbardziej obserwujemy zmiany. Zdecydowanie nie chcemy odchodzić od kreacji i przekształcać się w podmiot inny niż agencja kreatywna. Jednocześnie jesteśmy świadomi zmian jakie nadchodzą i przygotowujemy się do wprowadzania pewnych korekt.
Ulica Elektryków: Jazxing
Łukasz Kowalka: Myślisz, że krajowa scena podniesie się po tej przerwie? Byliśmy już w bardzo dobrej sytuacji. Ludzi na imprezach było coraz więcej, marki chętnie wspierały ciekawe inicjatywy. To oczywiście wróżenie z fusów, ale co dalej, Waszym zdaniem?
Reza: Krajowa scena zdecydowanie się podniesie. Wrócimy silniejsi niż kiedykolwiek, z nową perspektywą działania. Będzie bardzo ciekawie.
Ulica Elektryków
Reza (Ulica Elektryków, Crane): Być przygotowanym mentalnie do działania
Łukasz Kowalka: Udało Ci się znaleźć trochę spokoju w tym okresie pełnym przetasowań w kalendarzu? Jak spędzasz czas podczas lockdownu?
Reza: Mamy bardzo silny team i przerzucenie nam tematów na 2021 rok nie zajęło dużo czasu. Obecnie mamy wszystko zaplanowane i jesteśmy w stanie poprowadzić projekt Elektryków zarówno w sezonie 2020, jak i 2021. Jeśli sezon 2020 się odbędzie, będzie również bardzo ciekawy – mamy na to pomysł, czekamy tylko na zielone światło.
Prywatnie ten czas wykorzystuje na naukę i staram się być w dobrej formie mentalnej – to dla mnie najważniejsze. To okres oczekiwania i jeśli nie będziemy uważać i wzmacniać się mentalnie, to samo przywrócenie przepisów może nie pomóc. Najważniejsze to być przygotowanym mentalnie do działania, jak tylko wszystko się odblokuje. Być w dobrej formie.
Dbajcie o siebie. Do zobaczenia niebawem.
Ulica Elektryków
Najbliższy stream z Ulicy Elektryków już 9 maja o godzinie 21:00.
