Reddit pyta, Bicep odpowiada. „Ask Me Anything” z brytyjskim duetem
Na nietypowy wywiad przeprowadzony na zasadach popularnego Q&A zdecydował się w ubiegłym tygodniu duet Bicep. Brytyjska dwójka odpowiedziała na wiele pytań z zakresu działalności muzycznej, co w rezultacie przełożyło się na kilka interesujących historii.
W obecnej dobie mediów, próba dotarcia do nowych odbiorców nie jest niczym nowym. Co prawda, artyści często bywają mało elastyczni, co w pewien sposób blokuje fanom dostęp do swoich ulubieńców. Są jednak tacy, dla których nowe środowisko i publika, nie stanowią większego problemu. Wręcz przeciwnie, otwierają się na nie z otartymi ramionami.
Jedną z metod komunikacji z fanami jest Reddit, należący do ścisłej czołówki najpopularniejszych serwisów internetowych zrzeszający blisko 178 milionów użytkowników. Ten sam Reddit, który przy okazji ostatniego meczu finałowego o Super Bowl, wyemitował najkrótszą reklamę w historii.
RA Live: Bicep at Printworks 2018
Bicep. Pod gradobiciem pytań
Bicep, nie mając lepszych planów w ubiegłotygodniowy, wtorkowy wieczór, postanowił zasiąść do komputera i odpowiedzieć na zapowiedziany wcześniej Ask Me Anything. Segment z pytaniami, który swą popularność zyskał na – a jakże – Redditcie. 461 tzw. votes i 421 komentarzy mówią wiele o zainteresowaniu duetem z Irlandii Północnej, dlatego przekrój zadawanych pytań był bardzo szeroki. Jeden z użytkowników poprosił Andrew i Matthew o wyjaśnienie przebiegu ich występów na żywo:
Występ na żywo jest ciągle rozwijany i zmienia się prawie za każdym razem, kiedy go gramy. Obecnie mamy dwa monobloki i większość perkusji na żywo. Używanie dwóch syntezatorów Sh-101 oznacza, że mamy dużo elastyczności. Spędziliśmy długi czas ucząc się, jak uzyskać odpowiedni miks w całym zakresie dźwięków. Kiedyś tworzyliśmy sekwencje w locie, ale stało się to trochę irytujące i teraz po prostu wysyłamy do nich midi. Pady i vox są nagrywane w boxie, ponieważ mamy tylko dwie ręce i noszenie Poly po całym świecie nigdy nie miało sensu. Obecnie więcej dźwięku pochodzi z dwóch automatów perkusyjnych i modulara.
Jak to w przypadku światowej sławy gwiazd bywa, nie zabrakło wątku tworzenia własnego dźwięku, z wyszczególnieniem sampla Husn Hazir Hain z utworu Rain:
Trudno powiedzieć, nie ma reguły. Czasami słyszymy coś i budujemy to wokół tego. Jednak częściej najpierw coś piszemy, a potem dopasowujemy do tego sample albo działamy przez pitching. Po prostu wiemy, biorąc pod uwagę naszą kolekcję nagrań, w jakim kierunku może to zadziałać. Tworzyliśmy bibliotekę przez 10 lat i poznaliśmy ją całkiem dobrze. Często zdarza się, że mamy jakiś sampel lub pomysł, którego chcieliśmy użyć od dłuższego czasu, a pewnego dnia napiszemy coś i zobaczymy, że pasuje. To wszystko jest dość elastyczne. 90% naszych sampli kończy się fiaskiem. W ten sposób kończymy z 150 demami (śmiech).
Bicep – GLUE
Bicep. Mało brakowało…
Chyba tylko niepoprawny pesymista przypuszczał, że chociaż raz nie padnie pytanie o Glue. Utwór, który spędza sen z powiek każdemu słuchaczowi w trakcie występu na żywo dwójki artystów. Który swoją youtube’ową popularnością niewiele ustępuje Faithless – God Is a DJ, jednak już jest lepszy od Underworld – Born Slippy.
Zaczęło się jako pętla perkusyjna, którą zrobiliśmy z innym zestawem wokali i różnymi akordami. Wyrzuciliśmy wokale (które były tylko pociętymi samplami) i Silkie Carlo weszła do studia. Nagraliśmy nowe akordy do starych (wciąż e-moll) i poczuliśmy, że to jest to. Zostawiliśmy plik na kilka miesięcy, a gdy do niego wróciliśmy, wiedzieliśmy, że coś tam jest, ale akordy były zbyt nijakie. W końcu napisaliśmy nowe akordy do wokalu Silkie i oryginalnej perkusji. Zajęło to około roku grania i poprawiania Ogólnie jest tego jakieś 15 wersji (śmiech). Kiedy graliśmy go na początku, nikt nie zareagował przez kilka miesięcy i prawie zrezygnowaliśmy z występowania z nim na żywo (śmiech).
Zdjęcie główne: fot. Dan Medhust