Policja pochwaliła się przechwyceniem dużej partii ecstasy. Okazało się, że to żelki Haribo
W ostatnim tygodniu paryska policja poinformowała, że zabezpieczyła warte milion euro narkotyki. Znaleziony proszek okazał się jednak zmielonym słodkim przysmakiem.
Żelkowy przekręt
Swój „sukces” mundurowi ogłosili w mediach społecznościowych. Odbyło się to przy okazji zatrzymania młodego Algierczyka, u którego w mieszkaniu znaleziono m.in. 25 kg różowego proszku, 800 euro w gotówce oraz maszynę do produkcji narkotyków.
Jak donosi dziennik Le Parisien, laboratoryjne analizy toksykologiczne wykazały jednoznacznie, że zabezpieczone substancje to żadne warte 1 mln euro narkotyki a…zmielone żelki Haribo.
Zatrzymany przez policję Algierczyk jest już na wolności. Francuskie media poinformowały, że będzie prowadzone przeciwko niemu dochodzenie związane z obrotem kradzionymi przedmiotami.
Fot.TT/Préfecture de Police
Impreza bez żelków to żadna impreza
Nie wiemy dokładnie, z jakiego powodu zatrzymany mężczyzna zajmował się produkcją słodkich tabletek. Policja zdradza, że prawdopodobnie chciał on rozprowadzać je w czasie nielegalnych imprez, oszukując w ten sposób swoich klientów.
Pechowi francuscy funkcjonariusze są obecnie celem niewybrednych żartów internautów, którzy masowo wrzucają do sieci zdjęcia z żelkami i fałszywymi komunikatami policyjnymi.
"Nous sommes actuellement sur la piste d'un réseau international de résine de cannabis" pic.twitter.com/f8NbdWAbmX
— Benoit le Cam, Citoyen GJ 🌍 (@BenoitLeCam) March 19, 2021
TEN ARTYKUŁ NIE MA NA CELU PROMOWANIA ŚRODKÓW, KTÓRE W NASZYM KRAJU UZNANE SĄ JAKO NIELEGALNE, A ICH UŻYTKOWANIE MOŻE DOPROWADZIĆ DO UTRATY ZDROWIA LUB ŻYCIA.