Muno.pl Podcast 28 – Lee Van Dowski

Podcast

Przed wami kolejny, nagrany w iście wakacyjnym stylu, podcast Muno.pl. Tym razem do tańca zaprasza Lee Van Dowski, któremu nie można odmówić talentu do rozkręcania letnich parkietów.

Czytając oficjalne bio Renuada Lewandowskiego można odnieść wrażenie, że ma się przed sobą scenariusz dobrego filmu opowiadającego o losach utalentowanego i niezwykle pracowitego muzyka, który dzięki swej wytrwałości zdobywa miejsce w czołówce światowych producentów i djów.
Opowieść zaczyna się, gdy Renuad ma lat naście i swoje muzyczne zainteresowania skupia na hip-hopie, rocku, jazzie, a także muzyce konkretnej. Pewnego razu wyjeżdża na południe Francji, gdzie uczestniczy w pierwszej w swoim życiu imprezie rave’owej. W zasadzie wydarzenie to ma decydujący wpływ na jego dalsze losy. Od tego momentu, czas dzieli na włóczenie się po imprezach z muzyką elektroniczną i dorywcze prace, które mają mu pomóc w uzbieraniu pieniędzy na sprzęt djski i do produkcji muzyki.
Kolejnym przełomem jest wyjazd do Genewy, studia na wydziale Inżynierii Dźwięku oraz praca w sklepie muzycznym. Nieustannie rozwija on swoje umiejętności djskie i producenckie, poznaje bardziej doświadczonych muzyków, którzy dostrzegają jego talent i pomagają mu w karierze.
Dziś już jako Lee Van Dowski grywa swoje sety w największych i najważniejszych klubach na świecie. Jest w podstawowym składzie labelu Cadenza, choć jego produkcje ukazały się również nakładem takich wytwórni jak Mobilee, Bpitch Control czy Num Records.
Artysta specjalnie dla czytelników Muno.pl odpowiedział na kilka naszych krótkich pytań i nagrał ekskluzywnego seta, w którym pokazał się jako światowej klasy dj. Nam z kolei nie pozostaje nic innego jak zaprosić Was do odsłuchu Muno.pl Podcast 28 mixed by Lee Van Dowski!


WYWIAD: LEE VAN DOWSKI

Cadenza zaczyna nowy sezon swojej rezydentury w Pacha na Ibizie. Przygotowujesz coś specjalnego dla klubowiczów uczestniczących w Vagabundos Night?
Nie lubię wcześniej przygotowywać setów. Lubię iść do klubu, poczuć atmosferę, spojrzeć na ludzi i po prostu działać… każda impreza jest inna, ponieważ inna jest publiczność. Tak samo jest z Pacha. Zawsze jednak staram się mieć w zanadrzu kilka niewydanych jeszcze kawałków.
Coś mi się wydaje, że i twój utwór “Likewise” narobi trochę szumu…
Cóż, może;) W sumie pojawił się on tu i ówdzie już w zeszłym roku. Zrobiłem ten utwór zeszłej zimy, ale musieliśmy wstrzymać się z jego wydaniem ze względu na sample z wokalem. Trzeba było wszystko sprawdzić, aby móc go wydać nakładem Rekids. Nie udało się, więc zdecydowaliśmy się na Cabin Fever… Cieszę się, że utwór ten odniósł sukces, nawet, jeśli wydany jest tylko na winylu.
Przyznajesz, że lubisz grać długie sety. Czy kierujesz się wtedy jakimiś konkretnymi uczuciami przy wyborze kolejnych utworów?
Właściwie to wszystko kręci się wokół uczuć. Granie długich setów pozwala na myślenie w totalnie inny sposób niż przy graniu krótkich setów. Poza tym, nie lubię się spieszyć…
Twój najdłuższy set?
Myślę, że było to coś około ośmiu godzin. Właściwie to dokładnie nie pamiętam. Jak się domyślasz w pewnym momencie straciłem rachubę czasu…
Będąc przy temacie grania, napomknę o winylach i nieustannie toczących się wokół nich debatach…
Przyznaję, że jestem już tym wszystkim zmęczony. Przemysł muzyczny przez ostatnie 40 lat przeszedł przez mnóstwo rewolucji, w których chodziło jedynie o nośnik. Duże obawy spowodowało pojawienie się kasety, to samo było z CD, teraz z MP3. A koniec końcem, muzyka nadal istnieje, nadal jest mnóstwo producentów i muzyków. Nie liczy się nośnik… to muzyka jest najważniejsza!
Dorastałeś słuchając rocka, jazzu, hip-hopu, a nawet muzyki klasycznej. Wracasz do tych gatunków na co dzień?
U mnie w domu panuje tylko jedna reguła… żadnej muzyki tanecznej.
Wydajesz się być bardzo otwarty na współpracę z innymi producentami. Czy praca z kimś ułatwia czy utrudnia ukończenie materiału?
Tak naprawdę wszystko zależy od osoby, z którą pracujesz.. Czasami wszystko idzie gładko, czasem idzie pod górkę. Chyba najtrudniej jest zapomnieć o swoich nawykach i pokonać własne ego. Niemniej jednak, dotychczas moja współpraca z innymi muzykami przebiegała dość szybko i sprawnie… Po prostu, musicie dobrze uporządkować wszystkie swoje pomysły.
Na twojej ostatniej epce L’Hotel Cherif EP pojawił się Ilario Alicante. Planujecie razem kolejne projekty?
Ilario zrobił dwa remiksy dwóch kawałków, które zrobiłem dla Memento. Właściwie nie była to typowa współpraca, ale nie ukrywam, że chciałbym kiedyś z nim pracować. Bardzo cenię jego pracę.
Jakieś plany związane z wydaniem albumu?
Od zeszłej zimy zrobiłem dosyć dużo kawałków próbując myśleć o nich jako o materiale na przyszły album. Ostatecznie jednak stwierdziłem, że bardziej pasują one na pojedyncze single, więc wszystkie postanowiłem wydać nakładem różnych wytwórni, takich jak Cadenza, Memento i Rekids. Nakładem Memento materiał ukazał się w maju, Cadenza wydała go pod koniec czerwca, natomiast Rekids planuje wypuścić jeden singiel we wrześniu. Nad albumem natomiast będę starał się pracować gdy skończy się lato:)
Czy na koniec możesz powiedzieć nam coś o nagranym przez ciebie miksie?
Jest on esencją tego, co usłyszelibyście gdybyśmy spotkali się w klubie, w którym gram. Nie lubię robić specjalnych setów tylko, dlatego że nazywa się to podcast. Mam nadzieję, że Wam się spodoba:)
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała Magda Nowicka Chomsk


Muno Podcast 28 – Lee Van Dowski by muno.fm

MUNO.TV 04 Stara Rzeznia from Muno TV on Vimeo.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →