Selekcja: Phil Hollins dla Muno.pl
W ubiegłym tygodniu wydał swoje najnowsze wydawnictwo, ale to nie oznacza, że bierze chwilę wolnego. Zanim Phil Hollins podzieli się z nami kolejnymi nagraniami, udzielił nam odpowiedzi na kilka pytań. Sprawdźcie jego Selekcję.
Phil Hollins. Nowości rok po debiucie
Rok po wydaniu debiutanckiego albumu, Filip Martyniec ponownie prezentuje nowe wydawnictwo. Na NoLast mieliśmy do czynienia z różnymi obliczami brytyjskiej elektroniki, którą Phil Hollins przefiltrował przez własny warsztat i inspiracje. Dokładając do tego udział licznych wokalistów, w tym Michała Sobierajskiego czy znanego z zespołu Jóga Rafa Skowrońskiego, otrzymaliśmy materiał tyle klubowy, co przebojowy.
Zgrabnie przemycone wpływy od Disclosure czy Lxury, chwytliwe partie wokalne i ogólna spójność krążka, sprawiły, iż NoLast można śmiało uznać za debiut udany. Podobnie uważali m.in. organizatorzy festiwalu Spring Break, którzy jeszcze przed oficjalną premierą albumu, zaprosili Phila Hollinsa do występu na swojej imprezie.
Phil Hollins. Pełne ręce producenckiej roboty
Filip Martyniec określa siebie przede wszystkim jako producenta. Warto jednak podkreślić jego doświadczenie jako instrumentalisty (za sprawą zespołu Hello Mark) czy didżeja, w którego wciela się głównie w poznańskich klubach. Będąc jednocześnie wytrawnym obserwatorem tego, co dzieje się w światowej, zwłaszcza brytyjskiej elektronice, Phil Hollins trzyma rękę na pulsie i nie spoczywa na laurach.
Phil Hollins
Gdy nie produkuje muzyki pod własnym szyldem, to współpracuje z innymi artystami. Ostatnim razem z jego kompozytorskiego warsztatu skorzystała A’gata, a w przygotowaniu jest już kolejny numer dla innej polskiej wokalistki.
Phil Hollins prezentuje album Orion
Zanim go usłyszymy, możemy sprawdzić co Phil Hollins proponuje na swoim ostatnim wydawnictwie. Minialbum zatytułowany Orion pojawił się w ubiegłym tygodniu. Tym razem elektronika w wydaniu Martyńca ucieka od popowych ram, jak miało to czasem miejsce na NoLast. Zdecydowanie więcej tu numerów o klubowym sznycie, które doskonale sprawdzą się podczas didżejskich setów. Na Orion pobrzmiewają inspiracje takimi postaciami jak Tourist (Orion) czy Leon Vynehall z okresu płyty Rojus (Nat Marín). Nadal mocno obecne są wpływy UK house (Werkin on), co wyróżnia Phila Hollinsa wśród polskich producentów.
Selekcja dla Muno.pl – Phil Hollins
Ostatni utwór/album, który kupiłeś
Journeyman – Crash Reel (Peace Attack Rerub)
Pierwszy utwór/album, który kupiłeś
Incubus – A Crow Left of the Murder…
Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a
Lxury – J.A.W.S
Ulubiony utwór grany na znudzenia na początku kariery
The Establishment – Love Like This
Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum
Duck Sauce – Party In Me
Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy
Dankye – Focus
Utwór ulubionego producenta
Lxury – Equals
Ulubiony utwór na otwarcie setu
Kurcze… Jeśli chodzi o set „autorski” w którym nie trzeba przejść z poprzednika 127 bpm, to bardzo podoba mi się połączenie dwóch utworów: Hildur Guðnadóttir – 12 hours before i Tourist – Apollo
Ulubiony utwór na zamknięcie setu
Kool & The Gang – Celebration… hahah, tak na serio, to lubię mieć kilka opcji przy sobie i poczekać na rozwój sytuacji.
Utwór na powrót z imprezy nad ranem
Definitywnie cisza. Czasami nawet w słuchawkach bez muzyki.
Utwór celebrujący poranek bez kaca
Nie pamiętam, kiedy nie miałem kaca…
Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś
Disclosure – White Noise (ft. AlunaGeorge)
Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać
Definitywnie Friendly Fires i Jamiroquai!
Trzy utwory, które definiują moją selekcję
Wookie – Higher ft. Zak Abel
Crackazat – Universal Love
cosmo’s midnight – c.u.d.i. (can u dig it)
Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz
M. T. Hadley – Empty