Pełni pasji, energii i nadziei ogłaszają koniec „bezklubowia”. Drugi Dom po trzech latach oficjalnie wraca jako klub!

Drugi Dom. Trudna droga

Mogło się wydawać, że wraz z ostatnią imprezą w styczniu 2019, coś bezpowrotnie straciliśmy. Jako scena, Gdynia, uczestnicy życia klubowego. W końcu była to ostatnia impreza Drugiego Domu przy ul. Kazimierza Pułaskiego 6. Czas pokazał, że egzamin z próby czasu Domownicy (jak nazywa się stałych bywalców klubu) zdali na medal. Pomimo braku stałego miejsca — kluczowej dla społeczności klubowej oazy, do której chętnie się wraca, z którą chcąc nie chcąc człowiek się utożsamia. Duch DD wciąż unosił i unosi się nad Gdynią, nie pozwalając nikomu o sobie zapomnieć. Niczym kolega z bloku obok raz na jakiś czas zapraszający do siebie najbliższych, chcący miło spędzić czas.

A przecież było huczne pożegnanie i pakowanie manatków. Była pandemia i kolejne fiaska w znalezieniu upragnionej przestrzeni. Paradoksalnie misja wydawała się prosta. Szesnaste co do powierzchni miasto w Polsce (135,14 km²) musiało przecież skrywać miejsce gotowe zostać klubem tu i teraz. Nic bardziej mylnego. Kolejno odwiedzane miejsca wymagały zbyt dużej inwestycji, tudzież nie posiadały „tego czegoś”. Na nic zdawało się grupowe poruszenie i trwająca miesiącami wizja lokalna. Do czasu.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Drugi Dom. Wreszcie

Po dziesiątkach prób i jeszcze więcej straconych dniach na poszukiwaniach wreszcie się udało. Na chwilę obecną nie wiemy zbyt dużo, ponieważ zarządzający klubem zostawili nas „jedynie” z symbolicznym wpisem. Jednak nawet samo to nie stoi na przeszkodzie, by móc oficjalnie zakomunikować — Drugi Dom oficjalnie wraca! That’s Right Baby! Po trzech niezwykle długich latach Gdynia zyska w końcu miejsce wyczekiwane nie tylko przez swoich mieszkańców, ale i resztę sceny klubowej.

Trzy lata… Mniej więcej tyle minęło od zamknięcia. Nazwaliśmy ten czas „bezklubowiem”. Wielka piona dla Was, że mimo wszystko byliście z nami na dobre i na złe włócząc się po okolicznych spotach i zaprzyjaźnionych miejscówkach. Dzisiaj nadszedł dzień, w którym w końcu możemy odpowiedzieć na tak często zadawane pytanie — czy Drugi Dom wróci? To przecież dość chora sytuacja, żeby tak fajna społeczność i miasto nie miało własnego miejsca. No więc właśnie podpisaliśmy umowę najmu lokalu i odebraliśmy klucze. W nadchodzącym sezonie Drugi Dom i Gdynia wracają na klubową mapę Polski! Przed nami kilka miesięcy prac adaptacyjnych. Jesteśmy pełni pasji, energii i nadziei. Więcej zdradzimy niebawem !

Misja zakończona sukcesem zawsze smakuje najlepiej. Należy wierzyć, że nic już nie stanie na przeszkodzie w dalszym kontynuowaniu misji odzyskania straconego Domu. Nawet pandemia, która podobno w okresie jesienno-zimowym znowu ma dać o siebie znać. Czego by jednak nie wykrakać, jedno jest pewne — tej siły już nic nie powstrzyma. Idziemy o gruby zakład.