Selekcja: Rhoman dla Muno.pl

Afrykański jazz, południowoamerykański blues, disco, tech house i... dubstep. Rhoman. to przykład na to, jak ważna jest równowaga między selekcją, techniką, a samym pomysłem na budowanie setu.
Rhoman. Selekcja bez granic kontynentalnych i gatunkowych
Początkowo zafascynowany Four Tetem i Nicolasem Jaarem, Rhoman. stawia na łamanie schematów i łączenie ze sobą skrajności. Ponad wszystko Michał Szukalski ceni spójność konstrukcji swoich setów, nawet jeśli miesza w nich najodleglejsze od siebie stylistyki. Skrupulatna praca nad selekcją, godziny diggowania i stale rozwijany warsztat umiejętności. To wszystko przekłada się na coraz bardziej cenioną markę Szukalskiego jako didżeja.

Rhoman.
Rhoman. Budowanie setu jak projektu
Poznański artysta, z zawodu architekt i projektant, bez trudu odnajduje się podczas letnich imprez pod gołym niebem, jak i w czeluściach undergroundowych klubów. Za sobą ma sety m.in. na poznańskim Spring Breaku czy bydgoskim Boskim Festiwalu. Dołóżmy do tego regularne odwiedziny w Schronie czy Projekt LAB, w tym podczas takich cykli jak m.in. DrumObsession czy Dungeon Beats. Za każdym razem Rhoman. zabiera słuchaczy w podróż. Zaczynając od transujących, organicznych dźwięków, kończąc na mocnym, basowym afterze trwającym nierzadko do godzin wczesnopołudniowych.

Rhoman.
Swoją pasję Rhoman. dzieli z pozostałymi członkami Être Kolektiv oraz… z własną rodziną. Od paru lat swój didżejski warsztat rozwija Anthila, młodsza siostra Szukalskiego, specjalizująca się w cięższych brzmieniach. Być może pasją uda się zarazić kogoś, kto zapozna się z jego Selekcją na Muno.pl. Znajdziecie ją poniżej.
Rhoman. – selekcja dla Muno.pl
Ostatni utwór/album, który kupiłeś:
Splancnic – K.A.T Kruger (Original Mix)
Ostatnio odkryłem wytwórnię Just Move Records. Kopalnia smaczków i producentów o których, mam wrażenie, nigdy bym nie usłyszał.
Pierwszy utwór/album, który kupiłeś:
Four Tet – Rounds (Album)
Nie był pierwszy album w życiu, ale zdecydowanie najważniejszy. Podwaliny pod całą elektroniczną podróż muzyczną zawdzięczam tej płycie.
Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a:
wAFF – Ibiza
Nie wszędzie grany, ale kiedy wieczór jest już w najwyższym punkcie wujek wAFF nigdy nie zawodzi.
Ulubiony utwór grany na znudzenia na początku kariery:
Dub From Atlantis – Silly Little Things (Cymatic Remix)
Dzięki Outlook Festival w 2011 roku oraz grupie przyjaciół, przy których odkryłem djing, zacząłem nagrywać pierwsze sety oraz pojawiać się na pierwszych imprezach. Spora tutaj zasługa dobrze znanego promotora DrumObsession – Alegria. To on zaprosił mnie na pierwszy event w jeszcze istniejących 8bitach.
W późniejszym czasie odbiłem w innym kierunku i tak między innymi powstał Être Kolektiv. Ekipa od dubstepu nadal lata po świecie z dużymi sukcesami pod szyldem Dungeon Beats. Ten kawałek jest znaczącym kamieniem milowym w moim życiu.
Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum:
Bontan – The First Time
Zdecydowanie zapalnik parkietu.
Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy:
Anti Up – Hey Pablo
Ten utwór dla mnie jak kawowe DeadEye. W setach odbezpieczony niesie mnie już do rana.
Utwór ulubionego producenta:
Bruce Loko – Celestial
Bruce Loko to postać, która zabrała mnie na południowe wybrzeża Afryki, na których zostanę na bardzo długo. To właściwie dzięki niemu przekopuję kompletnie nieznane labele szukając perełek, którymi i siebie i publikę mogę zabrać w niecodzienną podróż.
Ulubiony utwór na otwarcie setu:
Nikosf – Solution Illusion
Jeden z wielu spośród afrykańskich numerów w mojej selekcji.
Ulubiony utwór na zamknięcie setu:
Santo & Johnny – Sleep walk
Pamiętam set zagrany w Sfinks700, kiedy jako ostatni poleciał właśnie ten kawałek. Głucha cisza po zakończeniu setu, a w tle ludzie gwiżdżący oraz nucący ten utwór… Chwila nie do zapomnienia.
Utwór na powrót z imprezy nad ranem:
The Durutti Column – Otis
O wschodzie słońca. Zdecydowanie.
Utwór celebrujący poranek bez kaca:
Two Inch Punch – Love You Up
Z kawą, papierosem i słońcem.
Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś:
Aretha Franklin – Every Girl
Funky zawsze znajdzie miejsce w moich setach.
Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać:
Fisher – Losing It
Podobno jakieś memy są.
Trzy utwory, które definiują moją selekcję:
Bardzo mi trudno znaleźć tutaj trzy utwory. Selekcja jest szeroko rozpięta. Trzy utwory na trzy selekcje.
Jazzuelle – Matrix Mechanics
Marco Corona – Be Free (Lost Kontrol Remix)
Solardo – The Aztecs
Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz:
Broken Social Scene – Feel Good Lost