Nowy remix kultowego tracka Orbital od Special Request

News
special request remix chime orbital

Remiks Chime, kultowego kawałka Orbital z 1989 roku, pojawia się w nowym filmie dokumentalnym Better Days: The Story of UK Rave. Można się spierać, czy produkcja sponsorowana przez Amazona jest w stanie oddać ducha nielegalnych rave'ów z przełomu lat 80. i 90. Nie mniej jednak, zestawienie młodej sceny z legendami acid house'u, jak na przykład Terry Farley jest ciekawe, choć nieprzekonujące.

30 lat brytyjskiego rave’u

Special Request, czyli tak naprawdę Paul Woolford, wyprodukował nowy remiks przełomowego kawałka Orbital z 1989 roku – Chime. Został on stworzony w celu włączenia go do dokumentu muzycznego Better Days: The Story of UK Rave. Film wyreżyserowany przez Hugo Jenkinsa, poświęcony jest ponad 30-letniej historii brytyjskiej kultury rave. Na ekranie pojawiają się również artyści tacy jak Sherelle, Prospa, Dance System i Paul Hartnoll z Orbitalu.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Orbital — Chime Re-Record (Special Request Remix)

Pierwsza fala rave’ów została zawłaszczona przez mainstream i globalne marki, co manifestowało się symbolicznie w nadrukowanych smileyach na torbach czy t-shirtach. Dokument Jenkinsa, z jego nieznośną sztucznością i estetyką glamour, zdaje się potwierdzać impas, w jakim znajduje się ta kultura już od dobrych 25 lat. Nie wnosi żadnej nowej jakości do znanych już wcześniej filmów poświęconych tej tematyce jak choćby That UK Sound.

Better Days: The Story of UK Rave (film dokumentalny)

Chime jako manifest drugiego lata miłości

Plusem produkcji Amazona jest jednak to, że niewtajemniczonym może dać podstawy do kopania głębiej w historii elektroniki. Nie bez przyczyny Special Request został poproszony o produkcje remixu Chime. Był to swego rodzaju hymn pierwszej fali rave’u. Acid house był wówczas nowym zjawiskiem, a muzyka tworzona na TB-303 była w większości wypadków efektem improwizacji, dosłownie eksperymentalnego „kręcenia gałką”. Recenzje bywały wówczas dość brutalne, jak wspominają bracia Hartnoll (Orbital), Chime porównywano w brzmieniu do lodówki.

Orbital — Chime (1990)

Duet swoją nazwę przejął od legendarnej obwodnicy, która prowadziła ludzi na nielegalne imprezy. Być może pojawienie się w produkcji u takiego molocha jak Amazon, jest smutną konsekwencją zapaści ekonomicznej po pandemii COVID-19. Drugie przypuszczenie jest jednak jeszcze bardziej smutne, być może oldschoolowy rave się nigdy nie odrodził. Sukces komercyjny jest bowiem bardzo kuszący dla każdego artysty.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →