Nowe decyzje rządu w sprawie obostrzeń. A właściwie to ich brak…
Jeśli, tak jak my, z nadzieją wyczekiwaliście jakichkolwiek zmian w obostrzeniach - nawet nie zamierzamy Was łudzić. Jeszcze długo nie powrócimy do normalności.
Czekajmy z nadzieją… na kolejną konferencję
Za nami następna konferencja prasowa Ministra Zdrowia, Adama Niedzielskiego, któremu towarzyszyła tym razem Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg. Kolejna, jaką z jednej strony nie chcieliśmy się łudzić, z drugiej – jednak wyczekiwaliśmy z nadzieją, wierząc, że polski rząd w końcu wprowadzi jakieś istotne zmiany odmrażające polską kulturę i wiele innych obszarów gospodarki. Zmiany, które są potrzebne.
Nie tym razem. Po dzisiejszej konferencji zmienia się niewiele. Obecnie obowiązujące obostrzenia zostały przedłużone o kolejne dwa tygodnie i potrwają co najmniej do 14 lutego. Dopiero wówczas rząd podejmie (lub nie) następne decyzje.
Nowe obostrzenia od 1 lutego. Co się zmieni w obszarze kultury?
Jeśli chodzi o kulturę, od 1 lutego zostaną otwarte jedynie muzea i galerie sztuki. Rząd wciąż milczy w sprawie zamkniętych kin, teatrów, czy sektora branży klubowej i koncertowej. Jest jednak pewna luka, dzięki której kluby mogą obejść obowiązujące obostrzenia. Wiele z tych lokali posiada bowiem jednocześnie status galerii sztuki. Czy w związku z tym imprezy i inne wydarzenia kulturalne zaczną odbywać się quasi legalnie?
Tego, jak na razie nie wiemy. Wszelkie reguły dotyczące zgromadzeń publicznych i organizacji imprez pozostają bez zmian, ale z pewnością wiele miejsc będzie chciało skorzystać z tego przywileju i w jakiś sposób go wykorzystać. Ale do rzeczy, co jeszcze czeka nas 1 lutego?
Galerie handlowe ponownie otwarte. Znikają godziny dla seniorów
Ponownie będziemy mogli odwiedzić centra handlowe, które otworzą się w najwyższym reżimie. Jedna osoba na 15 metrów kwadratowych oraz obowiązek zakrywania ust i nosa – to nowe-stare zasady. Od 1 lutego zostaną również zniesione godziny dla seniorów.
Gastronomia i hotelarstwo wciąż zamrożone
Rząd wciąż nie pochyla się nad krytyczną sytuacją branży gastronomicznej, hotelarskiej, czy zamkniętych obiektów sportowych, w tym siłowni. Miejsca te zostają objęte kolejnymi dwoma tygodniami lockdownu. Szkoły również pozostają w trybie nauki zdalnej.
Nie pozostaje nic, jak podsumować dzisiejszą konferencję jednym z moich ulubionych bon motów ostatnich miesięcy – disappointed but not surprised.